Rodzina pochodzi z Bydgoszczy. Najprawdopodobniej jechali na wakacje. Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 83 prowadzącej z Turku w kierunku Sieradza.
Kierowcą volkswagena passata, którym podróżowali była 30-latka. Nagle, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn na prostym odcinku drogi, auto zjechało z jezdni, dachowało i uderzyło w drzewo.
Kobieta oraz roczne i 6-letnie dzieci zginęli na miejscu. Ciężko rannego ojca przewieziono do szpitala w Kaliszu. Jego 7-letnia córka śmigłowcem została przetransportowana do Łodzi. Tam, przeszła operację. Stan obojga jest bardzo ciężki.
Nie wiadomo co doprowadziło do tej tragedii. Wyjaśnianiem okoliczności wypadku zajmuje się turkowska policja pod nadzorem prokuratury. - Trudno powiedzieć co mogło być przyczyną tego zdarzenia. Kobieta mogła zasłabnąć, albo zasnąć za kierownicą. To był prosty odcinek drogi, a warunki pogodowe były sprzyjające. Będziemy ustalać jak długo rodzina była już w drodze – mówi Roman Marczyński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Turku.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?