Oskarżone w sprawie są trzy osoby. Marek K. usłyszał kilka zarzutów, w tym ten, że 13 czerwca 2010 roku nakłonił 16-letnią Klaudię D. do wyniesienia 230 tys. euro z domu jej rodziców i pomógł upozorować jej włamanie. Za część skradzionych pieniędzy młody mężczyzna kupił samochód, telewizor i komputer. Resztę pieniędzy miało mu zrabować dwóch mężczyzn.
Natomiast Dawidowi R. konińska prokuratura postawiła zarzut upozorowania włamania poprzez wybicie okna w domu Klaudii D., przez co utrudnił postępowanie karne i pomógł 16-latce uniknąć odpowiedzialności. W dodatku przyjął od Marka K. 30 tys. zł i 7,5 tys. euro za pomoc w upozorowaniu włamania.
Na ławie oskarżonych zasiadła także Dorota G., która odpowiada za paserstwo, gdyż przyjęła na przechowanie 230 tys. euro, dwie bransoletki warte 1400 zł i zegarek za 50 zł. Wiedziała, że pochodzą z kradzieży.
Jedynie Dawid R. przyznał się do winy. Przed sądem zeznawał Tomasz D., ojciec Klaudii, któremu skradziono pieniądze. Mężczyzna przyznał, że zgłosił policji zaginięcie niższej kwoty, bo bał się nagłośnienia sprawy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?