Do napaści na Mariusza P. doszło 24 czerwca ubiegłego roku. Mieszkaniec III Osiedla w Koninie wysiadł z samochodu kolegi i, jak twierdzi, został zaczepiony przez trójkę znanych mu z widzenia młodych mężczyzn. Powodem wulgarnej zaczepki miały być zeznania Mariusza P. przeciwko członkom grupy w sprawie prowadzonej przez CBŚ.
Napastnicy mieli włączyć telefony i prowokować Mariusza P. do bójki. Łukasz M. zdaniem pobitego wyciągnął nóż traperski, którym go zaatakował.
Jak wynika z aktu oskarżenia, Łukasz M. zamierzał uderzyć nożem w klatkę piersiową Mariusza P. Mężczyźnie udało się wytrącić 21-latkowi nóż z ręki. Napastnicy przewrócili swoją ofiarę, kopali go i i bili pięściami po twarzy. Potem zabrali mu telefon wart 150 zł i uciekli.
Przed sądem Łukasz M. nie przyznał się do usiłowania zabójstwa i rozboju, a jedynie do pobicia. - Mariusz P. patrzył na mnie wyzywająco i użył paru epitetów pod moim adresem. Doszło do wymiany słów między nami. Wtedy wyjąłem telefon i zacząłem go nagrywać. Chciałem mieć dowód, jak mnie uderzy - mówił Łukasz M.
- Dałem się sprowokować. Uderzyłem go w szczękę i kopnąłem kilka razy w okolice barku. Wtedy uświadomiłem sobie, że źle zrobiłem i uciekłem. Żałuję tego co się stało - dodał.
Podczas pierwszej rozprawy na sali nie było Mariusza P. Zeznania złożył jednak Mariusz T., kolega pobitego mężczyzny.
- Kiedy przyjechałem po Mariusza, miał on poszarpane ubranie, był posiniaczony, a na głowie ręcznik. Z opisu wiem, że z nożem rzucił się na niego oskarżony. To mój sąsiad - powiedział Mariusz T.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
