Wysypisko zostało otwarte w 1986 roku. Rocznie trafiało na nie około 45 tysięcy metrów sześciennych śmieci z Turku i gmin powiatu tureckiego. Pięć lat temu okazało się, że składowisko jest już zapełnione i nie spełnia norm środowiskowych. Po jego zamknięciu rozpoczęły się prace rekultywacyjne. Przez kolejnych 5 lat wysypisko zabezpieczono trzema warstwami, w tym odpowietrzającą, uszczelniającą i humusem. Następnie posiano tam trawę i krzewy.
Prace, których koszt to prawie 1,5 mln zł przeprowadziło PGKiM w Turku. Połowa potrzebnej do rekultywacji kwoty pochodziła z dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Miasto na ten cel otrzymało również ponad 400 tys. zł pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Mimo zlikwidowania składowiska, teren musi być monitorowany przez 25 lat. Śmieci, które trafiały do Dzierżąznej są wywożone na wysypisko w Orlim Stawie.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?