18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tego filmu nie pokaże telewizja. Projekcja "Przebudzenia" w auli parafialnej [ZDJĘCIA]

AK
Joanna Lichocka rozmawiała z koninianami o tym, co działo się po katastrofie smoleńskiej
Joanna Lichocka rozmawiała z koninianami o tym, co działo się po katastrofie smoleńskiej Fot. Izabela Kolasińska
Trzeba działać. Musimy się organizować. My zmienimy Polskę – mówiła do koninian Joanna Lichocka, autorka dokumentalnego filmu „Przebudzenie” o wydarzeniach na Krakowskim Przedmieściu po katastrofie smoleńskiej i o tym, jak ludzie domagali się prawdy o tej tragedii.

Pokaz filmu „Przebudzenie”, jaki zorganizował Klub Gazety Polskiej i radni PiS, zgromadził w auli przy parafii św. Wojciecha w Morzysławiu około setki osób. O dziwo, był wśród nich nawet poseł Ruchu Palikota Jacek Kwiatkowski (później wywołany do odpowiedzi w sprawie swojego wpisu na facebooku, a także antyklerykalnych wypowiedzi w mediach). Po projekcji można było porozmawiać z autorką obrazu Joanną Lichocką, a także z jej współpracownikiem Rafałem Dudkiewiczem i jedną z bohaterek, organizatorką Marszów Pamięci – Anitą Czerwińską.

Lichocka opowiadała o tym, jak powstawało „Przebudzenie” oraz wcześniejsze filmy poświęcone tragedii smoleńskiej, które weszły do tak zwanego drugiego obiegu, ponieważ nie chciała ich pokazać ani telewizja, ani kina. Wszystkie zostały nakręcone po to, jak mówiła dziennikarka, by ludzie mogli zobaczyć zapis wydarzeń z warszawskich ulic inny niż pokazały to mainstreamowe media. Czy prawdziwy? Obrazy mówiły same za siebie. Wiele osób było wstrząśniętych tym, co zobaczyło.

– Zrobiłam film o tym jak jest, żeby ludzie nie wierzyli w tę narrację przemocy, która dominuje w mediach głównego nurtu. Musicie mieć głosy z różnych stron, żeby wiedzieć jak było, żeby mieć własne zdanie – tłumaczyła Lichocka.

Dziennikarka ubolewała, że nawet porządni ludzie nie zabrali głosu w sprawie katastrofy smoleńskiej.
– Mnóstwo ludzi przyzwoitych wolało milczeć, wycofać się, ale dali tym przyzwolenie na zło. Nie bądźmy bierni. Wtedy uda nam się coś zmienić – apelowała do zebranych. – Trzeba działać. Musimy się organizować. My zmienimy Polskę!

W Koninie już powstaje z inicjatywy środowisk związanych z PiS stowarzyszenie „Wolny umysł”, które niedługo ma zostać zarejestrowane.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tego filmu nie pokaże telewizja. Projekcja "Przebudzenia" w auli parafialnej [ZDJĘCIA] - Konin Nasze Miasto

Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto