Z wielkiej burzy mały deszcz. Takie wrażenie można odnieść po zaskakującej decyzji prezydenta Konina. Jeszcze kilka dni temu jego zastępca Dariusz Wilczewski bronił stanowiska władz miasta co do planowanych zmian. Było one zgodnie z tym, wypracowanym przez cztery zespoły zajmujące się restrukturyzacją oświaty.
Zgodnie z propozycją specjalnych zespołów Szkoła Podstawowa nr 5 miała zostać połączona ze Szkołą Podstawową nr 3 i przeniesiona do Gimnazjum nr 7. Natomiast Szkoła Podstawowa nr 6 miała zniknąć z mapy miasta i zostać wchłonięta przez Szkołę Podstawową nr 4. Ponadto większość miejskich placówek oświatowych miała zostać połączona w zespoły obsługi administracyjnej.
Sesja rady miasta: Protest nauczycieli
To wszystko miało przynieść wymierne efekty w postaci oszczędności. W budżecie miasta na oświatę brakuje bowiem ponad 40 mln zł. Koronnym argumentem władz przemawiającym za wprowadzeniem zmian był również niż demograficzny. O tym jednym głosem w czasie burzliwych spotkań z dyrektorami szkół, rodzicami uczniów i nauczycielami mówiła zarówno kierownik wydziału oświaty w konińskim magistracie, wiceprezydent Dariusz Wilczewski jak i prezydent Józef Nowicki.
Po serii konsultacji społecznych, prezydent Nowicki nieoczekiwanie zmienił zdanie.
- Podjąłem decyzję, że nie będzie likwidacji SP nr 5 i 6 – powiedział Józef Nowicki. - Na tym etapie prac nad racjonalizowaniem wydatków w oświacie nie będziemy korzystać z propozycji zespołów i nie stworzymy zespołów administracyjnych. Jeśli kiedykolwiek byłoby podjęte tego typu działanie to będzie ono realizowane tak, by obsługa placówek oświatowych się nie pogorszyła – dodał.
Wspólna administracja szkół sposobem na oszczędności
Prezydent podkreślił również, że chcąc łączyć szkoły zamierzał zapewnić etaty nauczycielskie wszystkim pedagogom. Jeśli jednak ze względów finansowych, za rok likwidacja szkół będzie nieunikniona, ochrony dla nauczycieli nie będzie. - Wtedy nie będziemy proponować zatrudnienia, tylko wypłacimy odprawy – powiedział Nowicki. - Pomimo tych emocji i burzliwych dyskusji obserwujemy teraz coś czego nie mogliśmy do tej pory osiągnąć. W oświacie zaczyna dominować czynnik solidaryzmu. To dorobek, którego nie chcemy zmarnować.
Z wachlarza proponowanych zmian w oświacie pozostało jedynie wchłonięcie Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Przekwalifikowanie Młodzieżowego Domu Kultury z placówki oświatowej w placówkę kultury. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom MDK nie przeprowadzi się do klubu Energetyk, a zostanie w tym budynku w którym działa obecnie.
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?