Małym usprawiedliwieniem jest nieobecność w składzie gości Jakuba Dębowskiego, Mikołaja Pingota (pauzowali za kartki) oraz Norberta Grzelaka i Macieja Lisieckiego (kontuzjowani).
Początkowo przewagę uzyskali podopieczni Andrzeja Ostańskiego. Wykonywali kilka rzutów rożnych, kilka razy groźnie strzelali na bramkę Notecianki, ale golkiper miejscowych Marcin Ciesielski był na posterunku.
W 25. minucie wydawało się, iż padnie bramka dla gospodarzy, gdyż w sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła znalazł się Paweł Tabaczyński, ale zmarnował ją. Po pół godzinie gry groźnie z dystansu strzelał Michał Nadolski, ale pewną interwencją popisał się Daniel Szczepankiewicz.
Druga odsłona mogła się zacząć dla przyjezdnych doskonale. Sebastian Śmiałek zagrał w tempo do Marcina Jankowiaka, ale ten w dogodnej sytuacji minimalnie spudłował. Gdy kibice powoli szykowali się do opuszczenia trybun padła bramka. Po dużym zamieszaniu w polu karnym gości piłka wpadła do siatki, a niefortunnym strzelcem okazał się Robert Jędras.
Notecianka Pakość - Sokół Kleczew 1:0
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?