To był wręcz wymarzony rywal dla zespołu trenera Tomasza Grabianowskiego po porażce z Pabianicami, a przed trudnym wyjazdowym meczem z Ostrovią. Od pierwszych do ostatnich minut MKS przejeżdżał przez parkiet jak walec i prowadził od początku do końca. Basket tylko na początku próbował ambitnie walczyć i zdobywać punkty i jako pierwszy objął prowadzenie po "dwójce" Sylwii Błaszyk, ale w błyskawicznej ripoście punkty zdobyły Milena Krzyżaniak i Iwona Płóciennik i w 4 minucie MKS prowadził 16:8, a w 8 min. było już 21:11.
MKS zagrał bardzo mocno i agresywnie w obronie na całym boisku i bardzo szybko wracał do strefy, co znakomicie utrudniało rywalkom rozegranie ataku. Skutek był taki, że w całym meczu miały aż kilkanaście błędów 24 sekund i mnóstwo niecelnych podań i rzutów z dystansu. Odrzucone od konińskiego kosza na 63 oddane rzuty trafiły tylko 20.
Wysokie zwycięstwo pozwoliło trenerowi MKS wprowadzić do gry rezerwowe zawodniczki dzięki czemu Katarzyna Motyl grała tylko 12, Aleksandra Kaja 10, a Marta Libertowska 15 minut.
Kibice w hali MOSiR oglądali z przyjemnością wiele ustawionych zagrywek koszykarek MKS, które "szukały" na idealnych pozycjach rzutowych Anitę Szemraj czy Iwonę Płóciennik. Przykładem takiej akcji była ta w wykonaniu Magdaleny Lewandowskiej zagrywającej pod kosz do Płóciennik i punkty na 46:27 w II kwarcie.
O dobrej grze MKS świadczy i to, że w tym meczu punktowało 10 zawodniczek. Świetnie grała w obronie i ataku Anita Szemraj, która miała 9 zbiórek i zdobyła 19 punktów.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że zawodniczki MKS wygrywały pojedynki biegowe po odbiorze piłki. To było bardzo istotne, bo pozwalało kończyć akcję rzutem, lub zagrać do innej "podłączającej" się zawodniczki z zespołu. Taka gra zdekomponowała szyki obronne Basketu.
- Było widać, że dziś wszystkie zawodniczki bardzo dobrze wykorzystały atut własnej hali. Przystąpiły do gry bardzo skoncentrowane i zmobilizowane. Wysokie prowadzenie pozwoliło zagrać więcej minut naszym rezerwowym, a to ważne, bo odpoczęły dziewczyny z pierwszej piątki - powiedział trener Tomasz Grabianowski.
MKS - BasketPro 94:45
Kwarty: 23:14, 27:13, 27:9, 17:9
MKS: Anita Szemraj 19, Iwona Płóciennik 16, Katarzyna Motyl 15 (1x3), Aleksandra Kaja 10 (1x3), Anna Gurzęda 9 (1x3), Milena Krzyżaniak 7 (1x3), Marta Libertowska 6, Angelika Kuras 6, Magdalena Lewandowska 4,(1x3) Martyna Kostecka 2.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
