KOSZYKÓWKA - Porażka MKS PWSZ KON-BET Konin

Pierwsze punkty zdobyła Unia i ta akcja zapowiadała jak szybko będzie grała w Koninie, bowiem zdobyła je po 3 sekundach. W tej i drugiej kwarcie MKS dotrzymywał jeszcze kroku zespołowi gości, ale w III i IV bezapelacyjnie lepszym zespołem była Unia. Na pierwsze punkty szybko odpowiedział MKS rzutem za trzy w wykonaniu Katarzyny Motyl. Później swoje trafienia dodały Beata Wierzbicka i Anita Szemraj i w 4 minucie MKS prowadził 11:8. Kolejne punkty zdobywały Marta Libertowska, Wierzbicka i dwukrotnie Szemraj i było 19:14. W 7 min. MKS, po trójce Natalii Tyczkowskiej, prowadził najwyżej w tym meczu 23:14. W 9 min. było jeszcze 23:16, ale kwarta zakończyła się ledwie trzypunktowym prowadzeniem 23:20.

Druga kwarta też była niezła w wykonaniu MKS, choć raził brak zasłon, a co za tym idzie brak zbiórek. Po nerwowych pierwszych minutach Marta Wiertelak rzuciła za trzy na 28:24, a Marta Libertowska doprowadziła do stanu 30:24. To była kwarta Marty Libertowskiej, która rzucała celnie, a mimo to szybka Unia po I połowie prowadziła jednym punktem 39:38. Bardzo ładna była ostatnia akcja tej kwarty, kiedy Magdalena Lewandowska wyprowadziła do kontry Libertowską, a ta zdobyły punkty na 38:38. Niestety w ostatnich 7 sekundach Unia zdobyła punkt i po raz drugi w tym meczu objęła prowadzenie.

Trzecia i IV kwarta to popis szybkiej i skutecznej w obronie i ataku Unii, która najpierw prowadziła 41:38, a w 5 min. 49:43. W tym czasie pięć punktów zdobyła dla niej Aleksandra Pietraszek, która w poprzednim sezonie grała w barwach MKS. Kwarta dla Unii choć w końcówce Motyl trafiła za trzy, a Lewandowska, po podaniu Motyl, z kontry zdobyła punkty na 52:63. Niemal przez całą IV kwartę na boisku były zawodniczki spoza pierwszej piątki MKS, bowiem trener Tomasz Grabianowski dał im odpocząć przed popołudniowym meczu z Uniwersytetem Warszawskim. Niestety i tym razem lepsze były rywalki, które wygrały 84:61. Punkty z UW zdobyły: Motyl 13, Wierzbicka 11, Lewandowska 10, Szemraj 8, Wiertelak 5, Nicola Niewiadomska 4, Libertowska 3, Czachor 3, Kamila Zientek 2, Patrycja Krawczyk 2.