Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KONIN - Zbierają podpisy, żeby zwolnić policjantów

Izabela A. Kolasińska
Tomasz G. zapowiada, że będzie się domagał odszkodowania za bezprawne zatrzymanie
Tomasz G. zapowiada, że będzie się domagał odszkodowania za bezprawne zatrzymanie Izabela Kolasińska
Głośna sprawa interwencji policyjnego patrolu wobec Tomasza G. z Konina, który w czerwcu został zatrzymany na dworcu PKS przez funkcjonariuszy pod pretekstem robienia zdjęć radiowozu telefonem komórkowym, doczekała się własnej strony internetowej. Jej twórcy stawiają wiele pytań dotyczących nie tylko samego zajścia, ale również prowadzonego wobec funkcjonariuszy postępowania dyscyplinarnego i zwracają uwagę, że dotąd nie ponieśli oni żadnych konsekwencji.

Zbierają również wśród internautów podpisy pod petycją „do komendanta policji w Koninie oraz wszystkich jego przełożonych, z premierem włącznie, aby dyscyplinarnie zwolnić funkcjonariuszy policji, którzy w tak bezczelny sposób łamią prawo i są bezkarni”. Do wczoraj podpisało się pod nią blisko 900 osób.
Waldemar Lewandowski, komendant miejski policji w Koninie, nie chce komentować tych działań.

– Kryją się za nimi osoby, które nie chcą ujawniać swojej tożsamości – uważa komendant Lewandowski. – Każdy ma pra-wo złożyć podpis pod taką petycją, ale na moje decyzje nie będzie to miało żadnego wpływu. Czekam na wyniki postępowania prowadzonego przez prokuraturę.
Tomasz G. przyznaje, że został pozytywnie zaskoczony, kiedy przeczytał o swojej sprawie w internecie. – Ale to nie ja robiłem ten portal – od razu zastrzega koninianin. – Z tego, co widzę, zrobiła to osoba, która doskonale zna się na prawie.

Czy Tomasz G. ze swej strony również będzie domagał się dyscyplinarnego zwolnienia policjantów?
– O tym niech decydują prokuratura i sąd. Ja ze swojej strony powiem tylko, że pojawienie się takiej petycji jest sytuacją pozytywną. To znaczy, że społeczeństwo zdaje sobie sprawę, że ma jakieś prawa, a my powinniśmy czasem wziąć sprawy w swoje ręce – mówi Tomasz G.

Niedawno koninianin złożył zeznania w konińskiej prokuraturze, którą o podejrzeniu popełnienia przestępstwa powiadomiła Fundacja „Pomoc Kobietom i Dzieciom”. Wiele wskazuje na to, że w tej sprawie będzie jednak wszczęte śledztwo.

Tydzień temu sprawę przekazano z Konina do Prokuratury Rejonowej w Kole.
– Aby uniknąć zarzutu o stronniczość – tłumaczy Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Prokuratura ma miesiąc na podjęcie decyzji o tym, czy śledztwo zostanie wszczęte, czy też nie.

Tomasz G. już dziś zapowiada, że będzie domagał się odszkodowania za bezzasadne zatrzymanie. Oczekuje również osobistych przeprosin od komendanta.
– Wymuszone przez TVN24 przypadkowe zdanie do kamery, to nie są dla mnie przeprosiny – podkreśla Tomasz G.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto