Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin. Sprawa Ewy Tylman. Co z dalszym postępowaniem sądowym?

Aleksandra Polewska-Wianecka
Aleksandra Polewska-Wianecka
W tym miesiącu minie 6 lat od dnia w którym zaginęła - i być może także zginęła - Ewa Tylman. 26 października br. miała się odbyć kolejna rozprawa, jednak z powodu choroby sędziego została przesunięta na grudzień.

Przypomnijmy, że pochodząca z Konina Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku, w okolicach mostu św. Rocha w Poznaniu. Dwudziestosześciolatka wracała z imprezy integracyjnej w centrum miasta w towarzystwie kolegi z pracy Adama Z. Po kilku miesiącach z Warty wyłowiono jej ciało. Biegli nie byli w stanie jednoznacznie określić przyczyny śmierci kobiety. Według prokuratury, 23 listopada 2015 roku, Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do Warty. Zarzucane mu przez prokuraturę zabójstwo z zamiarem ewentualnym jest zagrożone karą do 25 lat więzienia lub dożywociem.

Pierwszy proces w sprawie

Proces Adama Z. toczył się przed poznańskim sądem okręgowym od stycznia 2017 roku. W kwietniu 2019 roku Sąd Okręgowy uznał, że Adam Z. nie zabił Ewy Tylman i uniewinnił go od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym. W styczniu 2020 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał prawomocny wyrok w tej sprawie. Uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.

Drugi proces

Obecnie Sąd Okręgowy w Poznaniu kontynuuje proces przeciwko Adamowi Z. W maju br. sędzia Katarzyna Obst poinformowała, że do akt sprawy został dołączony nowy dowód. Jak tłumaczyła, biuro detektywistyczne przesłało do komisariatu w Łodzi pismo o treści:

W załączeniu przesyłam korespondencję (...) która została odebrana jako polecona od osoby podającej się w tytule nadawcy jako Wojtek Afera (...) Przedmiotowa przesyłka jako polecona za potwierdzeniem odbioru została odebrana zgodnie z miejscem adresowym. We wskazanej przesyłce w dużej kopercie bąbelkowej znajdowały się dwa telefony komórkowe oraz kartka formatu A4 z treścią, cytuję: Szanowni państwo, w związku z bardzo ważnymi informacjami, które znalazłem w telefonach, które wyrzucił radny Krakowa Sebastian A. dotyczą zamordowanej Ewy Tylman. Przesłałem je pod adres waszej agencji, dane na kopercie są nieprawdziwe z powodu bezpieczeństwa, gdyż nie chcę skończyć jak Ewa Tylman

- cytowała sędzia. Dodała, że według informacji przekazanej sądowi, telefony nie były uruchamiane w biurze detektywistycznym, a od razu przekazane policji, która przesłała dowód do sądu.

W związku z powyższym, wydane zostanie - po ustaleniu danych odpowiedniego biegłego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu - postanowienie o tym, aby oba telefony zostały przez uprawnioną do tego osobę otwarte, sprawdzone, a wszelka treść, która w tych telefonach jest zawarta, żeby została wydrukowana, żeby zostały stworzone stenogramy, tak żeby można było stwierdzić, czy jakiekolwiek informacje, które w ramach tych telefonów są zawarte - jeżeli w ogóle takowe są - możliwe były do skontrolowania i to w taki sposób, by nie było zarzutu jakiejś ingerencji w treści, które ewentualnie są w tych telefonach umieszczone

- powiedziała sędzia.

Następna rozprawa 8 grudnia

Jak poinformował nas dziś mecenas Mariusz Paplaczyk, pełnomocnik rodziny Tylman, rozprawa, która miała się odbyć 26 października br. z powodu choroby sędziego została przesunięta na 8 grudnia. Mecenas Paplaczyk dodał, że sąd wyjaśnia aktualnie wiarygodność i pochodzenie wyżej opisanych smsów.

Nie spodziewałbym się jednak po grudniowej rozprawie jakiegoś znaczącego przełomu

- mówi. -

Sąd ma w tej chwili w posiadaniu dwa tomy akt z anonimami, jakie wpłynęły w związku ze sprawą Ewy Tylman.

Będziemy śledzić sprawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto