Piesi zgłaszają swoje zastrzeżenia co do stanu tunelu już od wczoraj, jednak sytuacja wciąż nie ulega poprawie. Po obiekcie ciężko się poruszać. Ze schodów można korzystać jedynie trzymając się barierki, zaś w tunelu chodzić da się jedynie środkiem - po bokach jest zdecydowanie za ślisko.
Jak dotrzeć do pracy?
Mieszkańcy mają nie lada problem, bowiem tunel prowadzi do największego w mieście węzła komunikacyjnego, jakim są przystanki autobusowe pod Wieżą Ciśnień. Wiele osób codziennie rusza stamtąd do pracy, a potem wraca do domu. Jakby tego było mało, Zatorze jest jednym z największych konińskich osiedli. Tymczasem osoby spotkane w tunelu twierdzą, że nikt nic nie robi ze ślizgawicą, która powstała w przejściu podziemnym, pomimo tego, że problem był zgłaszany administracji dworca i służbom porządkowym.
Za mało dbają o tunel
Wśród przechodniów pojawiają się już głosy, że przy budowie tunelu popełniono błędy, które sprawiają, że spływa do niego woda i wejścia do tunelu nie stanowią wystarczającej przeszkody dla padającego deszczu czy śniegu. Błoto i śnieg naniosły tam też po prostu osoby korzystające z tunelu, co oczywiście nie oznacza, że powinno zrobić się tam lodowisko. Mieszkańcy zwracają uwagę, że kratki i kanały, do których powinna odpływać woda często są zapchane i nikt ich nie sprząta. Zdaniem pieszych korzystających z tunelu można odnieść wrażenie, że PKP nie dba o gruntownie przecież zmodernizowany i przebudowany tunel.
Mamy nadzieję, że nagłośnienie sprawy pomoże w zmianie sytuacji i przejście podziemne przy dworcu zostanie jak najszybciej doprowadzone do stanu używalności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?