Konin. Miasto chce sprzedać boisko przy Restart Labie? Młodzież protestuje

Restart Lab to coraz popularniejsze miejsce spotkań młodzieży, ciekawych warsztatów i innych wydarzeń, które aktywizują Starówkę. Odbywają się tam też pchle targi, które przyciągają mieszkańców Konina i okolic.

Działalność Restart Labu ciągle się rozszerza i pochłania coraz większą przestrzeń - również na zewnątrz dawnego budynku Zespołu Szkół Technicznych, w którym się znajduje. Mieszkańcy mogą tam uprawiać ogródek warzywny, odbywają się tam także wspomniane pchle targi i inne inicjatywy oddolne proponowane przez młodzież.

Załoga Restart Labu, działająca społecznie, ma ambitne plany, które docelowo pozwoliłyby na zagospodarowanie całego budynku dawnej szkoły hutniczej (obecnie zajmują tylko parter), a także jego otoczenia. Spory potencjał ma również dawne szkolne boisko, znajdujące się na wzniesieniu powyżej budynku. Społecznicy alarmują jednak, że miasto planuje je sprzedać.

O zakusach miasta dotyczących boiska i planach jego sprzedaży poinformowała nas społeczność Restart Labu, zaniepokojona widokiem geodetów dokonujących pomiarów na tym terenie. Argumentem za sprzedażą terenu miałoby być, między innymi, jego "zapuszczenie". Reakcja była natychmiastowa - młodzież i jej opiekunowie chwycili za sprzęt i zaczęli doprowadzać boisko do porządku. W ciągu kilku dni spokojnie będzie można tam rozegrać mecz.

Boisko przy dawnym Zespole Szkół Technicznych (ZST) jest własnością Miasta. Samorząd nie przekazał go nikomu w użytkowanie. Nie wpłynęła też do urzędu żadna propozycja dotycząca przekazania go na potrzeby działalności Restart Labu. Boisko to obiekt niezagospodarowany, położony między posesjami. Właściciele przylegających do niego nieruchomości, chcąc poprawić dostępność do swoich posesji – na teren jednej z nich nie ma możliwości wjazdu samochodem - zwrócili się do prezydenta z prośbą o rozważenie możliwości sprzedaży gruntu. W tej chwili wykonany został jedynie podział geodezyjny działki, który nie przesądza o sposobie zagospodarowania tego terenu. Sam fakt sprzedaży gruntu nie może się odbyć bez zgody radnych, którzy mają decydujący głos w tej sprawie

- przekazała nam Aneta Wanjas, rzeczniczka prasowa prezydenta Konina.

Powyższa wypowiedź wskazywałaby na to, że nic nie jest jeszcze przesądzone, jednak w rozmowie z Meloradiem prezydent Korytkowski wypowiadał się bardziej stanowczo i mówił, że miasto chce "podejść do tego, by ten teren zbyć w drodze przetargu".

- Sprawa tak naprawdę dotyczy jednego właściciela – ten właściciel kupując i remontując dom wiedział, że nie ma dojazdu i możliwości parkowania tam samochodu. Musiał sobie z tego zdawać sprawę - słyszymy w Restart Labie.

Grupa dodaje też, że wbrew twierdzeniu miasta starała się również o boisko. Pomysłów na jego wykorzystanie na pewno by nie brakowało.

Miasto ma podpisaną umowę z Fundacją Instytut Zielonej Przyszłości, na podstawie której przekazało w nieodpłatne użytkowanie pod Restart Lab 115 m kw. powierzchni na parterze budynku po ZST. Na wniosek prowadzących Restart Lab prezydent Konina zdecydował w ostatnim czasie o tym, by przekazać dodatkową powierzchnię - cały parter i piwnicę. Prowadzone są rozmowy w tej sprawie. Restart Lab korzysta również nieodpłatnie z przestrzeni otwartej przed budynkiem

- mówi rzeczniczka Piotra Korytkowskiego.

Rozmowy rzeczywiście trwają już od dłuższego czasu. Restart Lab wielokrotnie zgłaszał swoje pomysły na zagospodarowanie kolejnych części budynku po ZST, wcześniej społecznicy prosili też o podłączenie internetu czy konieczne naprawy (np. rynien), co jednak zawsze trwało bardzo długo - nawet przy teoretycznie prostych sprawach.

Bardzo się cieszę, że sprawa w końcu nabrała obrotu i mamy nadzieję tę umowę jak najszybciej podpisać

- mówi Jarosław Koźlarek z Restart Labu, w reakcji na zapowiedzianą decyzję prezydenta o przekazaniu społecznikom dodatkowej powierzchni.

Jednocześnie nie sposób nie zauważyć, że na tę umowę Lab czekał od kilku miesięcy, podczas gdy sprawa podziału geodezyjnego i potencjalnej sprzedaży gruntu załatwiana jest w dużo szybszym tempie - w trosce o jedną nieruchomość, gdy na przeciwległej szali leży interes publiczny.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że przy siedzibie Restart Lab do zagospodarowania pozostaje sporej wielkości otwarta przestrzeń, która może pełnić funkcję miejsca rekreacji. Co do jej zagospodarowania przez Restart Lab – sprawa jest otwarta. Prezydent – tak jak do tej pory - jest gotów do rozmów w tej sprawie

- zapewnia Aneta Wanjas.

Społeczność Restart Labu cieszy się z zapewnień o gotowości do dialogu, ale jednocześnie stanowczo stawia sprawę - nikt nie ma zamiaru odpuszczać.

Będziemy razem z młodzieżą apelowali do radnych, żeby zablokowali tę transakcję, bo to boisko jest tam od zawsze i dobrze byłoby, gdyby dalej służyło celom społecznym. Jeśli chodzi o przestrzeń wokół Restart Labu, to już jest zagospodarowana w dużej części, odbywają się tam wydarzenia i mamy co do niej dalsze plany. Chcemy rozbudować ogród społeczny, postawić tam małą scenę, zrobić tam wzorcowe nasadzenia drzew

- wylicza Jarosław Koźlarek.

O dalszym rozwoju sprawy boiska przy Restart Labie będziemy informować na bieżąco.