Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin. Dom to nie budynek, dom to ludzie, to efekt wrażliwości na ludzką krzywdę

Krzysztof Nowak
Krzysztof Nowak
Należący do konińskiego samorządu dom przy ul. Kleczewskiej służy potrzebującym. To dzięki współpracy Miasta i Fundacji Leroy Merlin. Polegała ona na tym, że miasto udostępniło pustostan, a fundacja go wyremontowała, wyposażyła w meble oraz nowy sprzęt.

Dom to nie budynek, dom to ludzie

Na razie w budynku zamieszkała trzyosobowa ukraińska rodzina, która przyjechała do Konina w ubiegłym roku. Niedługo wprowadzą się kolejni lokatorzy.

– Tutaj jest bezpiecznie, dobrze, tak jak powinno być w domu. I bardzo cicho. Możemy spacerować, bezpiecznie się wyspać – mówiła pochodząca z Charkowa pani Irina. Jak dodała - bardzo chciałaby wrócić do swojego rodzinnego miasta, choć pamięta je zupełnie innym, niż jest teraz.

- Bardzo się cieszę, że w taki sposób mogliśmy pomóc, bo to pokazuje naszą wrażliwość na krzywdę ludzi, którzy zostali wypędzeni ze swojego kraju, ze swoich domów przez wojnę – powiedział prezydent Piotr Korytkowski.

Dodał też, że pomysły wobec zagospodarowania budynku były różne – włącznie z tymi, by znikł z przestrzeni miasta. W efekcie zamiast zniknąć odżył i zyskał nową funkcję.

15 marca prezydent Konina oraz Agnieszka Bolek - prezes Fundacji Leroy Merlin podpisali porozumienie oficjalnie kończące ten projekt. Jak szacuje fundator – prace w „białym domku” pochłonęły ponad 95 tys. zł. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Tym bardziej, że po drodze zdarzały się niespodzianki. Budynek już w trakcie prowadzonych prac został dwukrotnie zalany wodą, a ogrzewanie uległo uszkodzeniu. Mimo wszystkich przeszkód przy Kleczewskiej wykonano naprawdę dobrą robotę.

Prócz profesjonalistów zajmujących się stroną techniczną remontu, w pracę zaangażowanych było blisko 30 pracowników Leroy Merlin Konin. W ramach wolontariatu już po zakończeniu prac posprzątali oni dom oraz udekorowali jego wnętrza. – Był pomysł z naszej strony i była potrzeba ze strony miasta.

Myślę, że to taki przykład doskonałego partnerstwa, gdzie na samym końcu osoby, które najbardziej tego potrzebują, czyli uchodźcy z Ukrainy, mogą korzystać z efektów dobrze zrobionej pracy – podkreślił Tomasz Pawłowski, dyrektor sklepu Leroy Merlin w Koninie.

Dodajmy, że w naszym mieście to kolejna społeczna inicjatywa firmy. Niedawno w szkole podstawowej nr 6, w ramach projektu

„Szkoła przyjazna dzieciom i rodzicom”

, Fundacja Leroy Merlin stworzyła od podstaw „pokój wyciszeń” dla uczniów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto