Mały Felicjan Chaładaj od urodzenia cierpi na mukowiscydozę wielonarządową. Ta nieuleczalna choroba atakuje płuca, układ pokarmowy i powoduje ogólne wyniszczenie organizmu. Rodzice chłopca muszą go codziennie oklepywać, aby usunąć wydzielinę z płuc. Malcowi potrzebna jest kamizelka masująca, która kosztuje aż 30 tys. złotych.
Rodziców Felka nie stać na zakup tak kosztownego sprzętu. Dowiedzieli się o tym nauczyciele z miejscowej podstawówki i postanowili pomóc. Wpadli na pomysł, by zorganizować koncert charytatywny.
- Felek jest mieszkańcem naszej miejscowości i nie wyobrażalibyśmy sobie, żeby mu nie pomóc. Uczniowie bardzo entuzjastycznie przyjęli tę wiadomość. Dzieci włączają się we wszystkie akcje charytatywne, które prowadzimy w szkole, zwłaszcza odkąd działa u nas Szkolny Klub Wolontariusza. Dzięki temu ta pomoc może być długofalowa i systematyczna – mówi Żaneta Komicz, pedagog ze Szkoły Podstawowej w Licheniu.
Uczniowie pod kierunkiem katechetki Ewy Pawlak przygotowali specjalny program artystyczny, opierający się na grze świateł. Efekt ich pracy był imponujący i został nagrodzony przez publiczność gromkimi brawami.
Zorganizowano też kiermasz, na którym można było kupić kalendarz na 2012 rok ze zdjęciami małego Felka, płyty z dobrą muzyką, czy kartki bożonarodzeniowe wykonane przez uczniów.
Podczas koncertu odbyła się również licytacja przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Licytacje prowadzili Ewa Szabelska, dyrektor licheńskiej szkoły oraz Michał Chmielewski z MGOK w Ślesinie. Najwięcej, bo 350 zł, uzyskano za piłkę z podpisami wszystkich piłkarzy Lecha Poznań. Futbolówkę podarował na licytację ks. Waldemar Kowalski, marianin z licheńskiego sanktuarium, który jest katechetą w miejscowej szkole. Na aukcję trafił też puchar za zajęcie I miejsca w Mistrzostwach Polski strażaków ochotników ratownictwie wodnym w 2011 roku, przekazany przez licheńską jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej.
W finale koncertu ballady Edwarda Stachury i piosenki Starego Dobrego Małżeństwa zaśpiewał Sławomir Pilarski.
Rodzice małego Felka byli wzruszeni zainteresowaniem i zaangażowaniem wszystkich w pomoc ich synkowi.
- Jestem szczęśliwy, że tyle osób zawierzyło nam i chce nam pomóc. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania całej tej akcji – powiedział Dariusz Chaładaj, tata chłopca.
Wszyscy, którzy chcieliby pomóc małemu Felkowi, mogą wpłacać pieniądze na specjalne konto Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą oraz Fundacji Matio z dopiskiem FELICJAN CHAŁADAJ.
Numer konta: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473.
Pieniądze można także przekazać na konto rodziców Felka:
Dariusz Chaładaj ul. Kłosowskiego 39, 62-563 Licheń Stary
BPH 97-10600076-0000308000187256. (KRS 0000064892).
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?