W nocy z 23 na 24 sierpnia po wyważeniu plastikowego okna włamano się do sklepu spożywczo - przemysłowego w Grzegorzewie. Skradziono alkohole, papierosy i kosmetyki za blisko 3 tys. zł.
- Śledczy wykonujący na miejscu zdarzenia czynności zebrali dość charakterystyczne ślady, które były bardzo pomocne przy pozostałych ustaleniach operacyjnych. W środę rano policjanci zapukali do drzwi znanego im 19-latka z Koła. Typowanie było bezbłędne – informuje Dariusz Tomczak, rzecznik kolskiej policji.
- Podczas przeszukania w mieszkaniu znaleziono jeszcze część skradzionych papierosów, których nie zdążył sprzedać. Podczas przesłuchania śledczy wykorzystali swoje operacyjne ustalenia, które pozwoliły na udowodnienie mu jeszcze dwóch przestępstw, a mianowicie lipcowego włamania do sklepu w Ruszkowie, gdzie ukradł towar za 5 tys. zł oraz usiłowania włamania do hurtowni chemicznej w Kole.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali również o rok starszego brata 19-latka. Jego przestępcza kartoteka uzupełniona została o dwa przestępstwa, których dokonał w pierwszej połowie roku. Wówczas włamał się do sklepu z dopalaczami przy ul. Niezłomnych w Kole i sąsiadującego z nim sklepu chemicznego. Policjanci odzyskali charakterystyczną fajkę, breloki oraz inne drobne przedmioty pochodzące ze sklepu z dopalaczami. Teraz obaj kolejny raz staną przed obliczem sądu. Każdy z nich ma na swoim koncie co najmniej kilkadziesiąt włamań i kradzieży. Starszy od kwietnia do czerwca tego roku przebywał w areszcie, potem zamieniono to na dozór policyjny, na który niestety się nie stawiał.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?