Pielęgniarki i położne, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci oraz pracownicy laboratorium walczą o 600 zł podwyżki płac. Po ponad tygodniu od rozpoczęcia strajku, nie udało się nadal wypracować porozumienia z dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie. Zarząd lecznicy twierdzi, że zaproponował komitetowi strajkowemu wszystko co mógł. Ostatnia propozycja dotyczyła zawieszenia akcji na miesiąc, a po renegocjacji kontraktów z lekarzami podwyżkę płac o 80 zł netto. Związkowcy na to się nie zgodzili.
- Mieliśmy nadzieję, że będzie chęć do współpracy. Zaproponowaliśmy, żeby nasz postulat płacowy rozłożyć na trzy etapy. Najpierw 200 zł od 1 kwietnia, następne 200 zł od 1 września i kolejne po podpisaniu w przyszłym roku kontraktu z NFZ. Ta propozycja była rozsądna. Byliśmy skłonni po wpłaceniu drugiej raty podpisać porozumienie kończące spór zbiorowy – mówi Marzenna Kamińska, szefowa ZZ Pielęgniarek i Położnych. - Sytuacja jest patowa, ale nie mamy wyjścia.
Konin. Fiasko rozmów ostatniej szansy
Personel szpitala w obu budynkach będzie do wieczora koczował na holu. Potem na ul. Szpitalnej strajkujący przeniosą się do świetlicy, a na ul. Wyszyńskiego zostaną na korytarzu. Do czwartku związkowcy przygotują pięć stanowisk do strajku głodowego. Gotowość do głodówki zgłosiło dziesięć osób.
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?