Wielki bałagan na ulicach po Sylwestrze w Koninie. Znak zrobiony przez jednego z mieszkańców zdał się na nic

10-minutowy spacer po osiedlu Chorzeń wystarczył, byśmy naliczyli kilkadziesiąt baterii po fajerwerkach, z których kilka godzin wcześniej wystrzeliwano sztuczne ognie. Największy bałagan został na boisku przy ul. Spółdzielców.

Zamieszczony tam znak przez jednego z mieszkańców zdał się na nic. Ktoś przed sylwestrem najwyraźniej próbował ograniczyć bałagan, który pojawił się tam wraz z nowym rokiem oraz pewnie zaoszczędzić cierpienia zwierzętom.

- ZAKAZ Wystrzałów Petard!! TEREN MONITOROWANY (pisownia oryginalna)

- brzmi napis na prowizorycznie wykonanym znaku z tektury.

Niestety najwyraźniej nikt nie miał zamiaru stosować się do tego zakazu. Fani materiałów pirotechnicznych nie tylko postrzelali, ale także nie posprzątali po sobie. Podobnie mają również wyglądać inne osiedla, o czym sygnalizowali nam mieszkańcy.