Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk w szpitalu: Górnicy, energetycy i strażacy wspierają personel konińskiej lecznicy

Ola Braciszewska
Protestujący wyszli na ulice
Protestujący wyszli na ulice Fot. Ola Braciszewska
Kilkudziesięciu górników, energetyków i strażaków z transparentami oraz gwizdkami przyjechało wesprzeć strajkujący personel konińskiego szpitala. Związkowcy z lecznicy powoli przygotowują się do głodówki, chociaż mają nadzieję że jednak do niej nie dojdzie.

Pielęgniarki, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci i pracownicy laboratorium walczą o 600 zł podwyżki. Strajk ostrzegawczy rozpoczął się w poniedziałek dwugodzinnym odejściem od łóżek pacjentów. Potem był ośmiogodzinny strajk, a dzisiaj biały personel przestał pracować na 12 godzin. Tym razem jednak w proteście towarzyszyli im związkowcy z największych konińskich zakładów przemysłowych i strażacy.

- Jako Kopalnia „Konin” rozumiemy wasze oczekiwania i żądania. My w sektorze węgla brunatnego również zarabiamy za mało. Powinniśmy być godziwie nagradzani za naszą ciężką pracę. Jesteśmy Polakami i chcemy tu pracować, ale pobudkami patriotycznymi rodzin nie nakarmimy. Do tego są potrzebne pieniądze i wierzymy, że wam się uda i nam się uda – mówi Andrzej Sieczkowski, ZZ „Ruch” w konińskiej kopalni.

Strajk w szpitalu: Nie ma porozumienia
Podobnego zdania byli związkowcy z Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. - Pracodawcy mają prawo zastraszać, mobbingować ludzi i cieszę się, że jest nas tutaj tak dużo. Taki ruch jest potrzebny. Pieniędzy nie ma tam, gdzie są potrzebne i gdzie ludzie ciężko pracują po kilkanaście godzin dziennie. Trzymajmy się razem – mówi Andrzej Przybylak, związku ruchu ciągłego Elektrowni PAK.

Wezwanie do wspólnej walki rozgrzało strajkujących, którzy złapali za flagi, transparenty, butelki, gwizdki i wyszli poza budynek szpitala. Protestujący przeszli przez pasy na ul. Wyszyńskiego i obeszli dookoła rondo Solidarności. - Niektórzy z nas wzięli urlopy w pracy. Będziemy z pielęgniarkami dopóki będzie trzeba – mówi Alicja Messerszmidt, ZZ „Kadra” KWB „Konin”.

Protest w szpitalu: Personel odszedł od łóżek

Pracownicy szpitala powoli przygotowują się do strajku głodowego. Gotowość to tej ostatecznej formy protestu zgłosiło już ok. 30 osób. - Ciągle mamy nadzieję, że nie dojdzie do głodówki. Chcielibyśmy tego uniknąć, ale jesteśmy na to gotowi. Nadal liczymy na poważną rozmowę z dyrekcją – mówi Mariusz Paluszewski ze związku ratowników medycznych w konińskim szpitalu.

Spotkanie z dyrektorem zaplanowano na jutro.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto