Kazimierz Lipiński podczas jednego z posiedzeń Rady Konsultacyjnej ds. Gospodarczych przy Prezydencie Miasta Konina zaproponował, aby tereny na których znajduje się koniński stadion, przeznaczyć pod usługi handlowe.
Pomysłowi radnego stanowczo sprzeciwiają się konińscy kibice zrzeszeni w Stowarzyszeniu Sympatyków Konińskiego Górnika. Za pośrednictwem swojej strony internetowej, wydali oświadczenie, w którym piętnują propozycję Kazimierza Lipińskiego.
Zobacz także: Stadion miejski na sprzedaż?
Zdaniem kibiców, stadion przy Podwalu to część długoletniej i bogatej historii sportu w Koninie. Obiekt powstał dzięki społecznemu zaangażowaniu pracowników konińskiego zagłębia przemysłowego. Nie ma tam wystarczającej ilości miejsca na stadion i obiekty handlowe jednocześnie, a sam teren uchodzi za podmokły i ulegający częstym podtopieniom.
Kibice uważają, że w mieście nie dostrzega się potrzeb mieszkańców w zakresie rozwoju sportu.
- Z góry wiadomo, że pomysł radnego, Pana Kazimierza Lipińskiego jest utopijny. Żaden inwestor, który jeśli nawet byłby zainteresowany terenami na wyspie, nie wybuduje nowego stadionu, bo z tym wiążą się gigantyczne koszty, które z pewnością przewyższyłyby wartość samej działki. Dlatego nigdy nie uwierzymy w tego typu zapewnienia. W propozycji radnego upatrujemy jednak szansy na ogólnospołeczną dyskusję w temacie rozwoju konińskiej infrastruktury sportowej, w szczególności właśnie stadionu na Podwalu. Miasta mniejsze od Konina, mogą się pochwalić obecnie nowoczesnymi obiektami sportowymi, z zadaszeniem i oświetleniem. W Koninie ciągle tylko słyszymy, że nie ma na to pieniędzy – oznajmiają przedstawiciele Stowarzyszenia.
Fani Górnika zaprosili radnego na mecze konińskiego klubu, aby przekonał się, że frekwencja widzów jest wyższa niż ta, którą podał na zebraniu gospodarczym.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?