Do tragedii doszło wczoraj około godz. 9, w domu jednorodzinnym przy ulicy Traugutta w Słupcy. Budynek był ogrzewany piecami kaflowymi.
– Pogotowie powiadomiła babcia, którą zaniepokoiło to, że nikt nie odbierał telefonu. Pojechała na miejsce i zobaczyła tam makabryczny widok – mówi bryg. Bogdan Kowalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy. – Pogotowie powiadomiło nas. Gdy przybyliśmy na miejsce z domu zostały wyniesione trzy osoby. Strażacy wynieśli czwartą i przekazali ją ratownikom medycznym. W wyniku zaczadzenia zmarła 9-letnia dziewczynka. Jej rodzice i 6-letnia siostra z objawami ciężkiego zatrucia czadem trafili do szpitala w Słupcy.
W pomieszczeniu, w którym przebywała cała rodzina stężenie tlenku węgla było sześciokrotnie wyższe niż przewidują dopuszczalne normy. Czad najprawdopodobniej wydobywał się z nieszczelnego pieca kaflowego.
Przyczyny tragedii ma wyjaśnić śledztwo prowadzone przez słupecką prokuraturę.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?