Seniorka z Konina straciła 180 tys. zł. Oszuści podszyli się pod policjantów. Jak jeszcze próbują nas okraść?

Sprawę opisała konińska policja. Do 76-latki zamieszkałej w Koninie zadzwoniła kobieta, która podawała się za jej siostrzenicę. Oszustka powiedziała seniorce, że spowodowała wypadek, w którym poważnie ucierpieć miała kobieta w ciąży.

76-letnia kobieta uwierzyła oszustce, która nakazała seniorce czekać na kolejny telefon. Miał do niej zadzwonić „Pan”, który wiedział jak pomóc rzekomej siostrzenicy.

Mężczyzna w rozmowie ze starszą kobietą potwierdził informację na temat wypadku. Powiedział, że za takie przestępstwo grozi do 18 lat pozbawienia wolności. Po chwili rozmowy mężczyzna przekazał kobiecie, że ofiara rzekomego wypadku nie żyje i pilnie potrzebuje od niej pieniędzy na kaucję dla jej siostrzenicy.

- Starsza Pani powiedziała, że ma w domu pieniądze i spakuje je do koperty. Oszust przekazał, że za chwile pod jej dom pojedzie kurier, żeby z nim nie rozmawiała tylko przekazała kopertę z pieniędzmi. Kobieta tak też uczyniła, bez słowa przekazała kopertę z pieniędzmi oszustowi

- piszą policjanci.

Kobieta oddała oszustom 180 tys. zł. Zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa dopiero następnego dnia, kiedy przyjechała do niej jej prawdziwa siostrzenica.

Opisany wyżej przykład 76-letniej kobiety jest tylko jednym z wielu. Do podobnych sytuacji w samym Koninie dochodziło już wielokrotnie. Oszuści w celu wzbogacenia się na cudzym nieszczęściu uciekają się do przeróżnych metod.

W podobny sposób swoje oszustwo zrealizował mężczyzna, który 23 czerwca ubiegłego roku podając się za policjanta wyłudził od 79-letniej mieszkanki powiatu konińskiego 27 tys. zł. Oszust poinformował kobietę, że jej córka spowodowała wypadek śmiertelny i potrzebne są pieniądze na kaucję. Gotówkę odebrał kurier.

W sierpniu 2022 roku oszukana została 50-letnia mieszkanka Konina. W tym przypadku oszust dzwoniąc do kobiety podał się za pracownika banku. Podczas rozmowy przekazał kobiecie, że jej pieniądze są zagrożone i pod pretekstem ich zabezpieczenia, namówił 50-latkę do zainstalowania na jej telefonie aplikacji „QuickSupport APK”. Kobieta wykonała wszystkie polecenia, które przekazywał jej domniemany konsultant, a także zatwierdziła wszystkie otrzymane SMS’y z banku. Kobieta straciła 90 tys. zł.

Znany jest także przypadek kobiety, która została oszukana przez mężczyznę podającego się za amerykańskiego lekarza. Oszust budował zaufanie 60-letniej mieszkanki Konina przez 10 miesięcy. Przelewała mu pieniądze na jego prośbę, aż łączna kwota przekazanych mu pieniędzy wyniosła 140 tys. zł. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Sytuacja miała miejsce również w sierpniu 2022 roku.

- Pamiętajmy, aby, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać pieniędzy na podane konta. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie prosimy zadzwonić do kogoś innego z rodziny i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję

- przypominają policjanci.