Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Konina odblokuje miasto

Izabela Kolasińska
Planowana obwodnica Konina ma przebiegać między innymi ulicą Kleczewską
Planowana obwodnica Konina ma przebiegać między innymi ulicą Kleczewską Fot. Ola Braciszewska
Koncepcja budowy drugiego etapu obwodnicy Konina wraca jak bumerang. O tym, że obwodnica jest miastu potrzebna, najlepiej wiedzą mieszkańcy Niesłusza. Codziennie ulicą Przemysłową, czyli drogą krajową nr 25 Bydgoszcz - Kalisz, przejeżdżają tysiące ciężarówek i aut osobowych.

Miasto zdołało jedynie wybudować pierwszy etap obwodnicy, której częścią jest druga przeprawa przez Wartę. To bardzo wygodne połączenie dla mieszkańców, ale wpuszcza cały ruch w centrum miasta, bo tu nowa trasa się urywa.

Miasto starało się o dofinansowanie północnej części obwodnicy z funduszy Ministerstwa Infrastruktury. Ale najpierw okazało się, że urzędnicy nie skompletowali na czas dokumentacji, a potem, że Konina nie stać na tak kosztowną inwestycję. Na stole u ministra Grabarczyka "leżało" 200 mln złotych (koszt inwestycji szacowano na 320 mln zł). Tylko 200, bo miasto spodziewało się 270 mln. Inwestycji zaniechano. Jak mówi dziś przewodniczący Rady Miasta Wiesław Steinke, miasto mogło dołożyć do tej puli najwyżej 50 mln zł.

- Nie mogliśmy się wypuszczać na inwestycję, która zadłuży miasto ponad próg, uniemożliwi jej realizację i zagrozi nam dyscypliną finansów publicznych - wspomina Steinke.

Nikt pewnie nie spodziewał się, że tak szybko powróci do niej nowy prezydent. - Jeżeli myślimy odpowiedzialnie o rozwoju miasta, o pozyskaniu inwestorów i uatrakcyjnieniu terenów inwestycyjnych, to to zadanie musi być po prostu zrealizowane - mówi prezydent Nowicki.

Bez północnej obwodnicy miasto się zablokuje

Ale najbardziej mobilizująca była wizja totalnie zakorkowanego miasta. Bo już w połowie przyszłego roku na objazdy związane z budową nowego wiaduktu Briańskiego nałożą się transporty biomasy do elektrowni Konin, gdzie zostanie uruchomiony nowy blok energetyczny. A za kolejny rok, dwa - zmasowane transporty odpadów komunalnych jadące do spalarni na Sulankach.

- To oczywiście wiąże się z tym, że na najbliższe lata będziemy musieli sobie sami postawić ograniczenia co do realizacji innych zadań inwestycyjnych. One będą musiały poczekać, mimo że potrzeby są - przyznaje prezydent Konina i dodaje, że na dokumentację obwodnicy wydano przecież już 5,5 mln złotych. A takie pieniądze szkoda zmarnować. Dlatego po naradzie z radnymi i kierownikami wydziałów prezydent zdecydował, że miasto wystąpi o pozwolenie na budowę obwodnicy. Ma to być jeden z argumentów przetargowych w staraniach o dofinansowanie jej budowy z funduszy zewnętrznych.

Komunikacja zaważy o rozwoju Konina

Miasto prowadzi również rozmowy z PKP w sprawie budowy wiaduktu nad torami łączącego ul. Wyzwolenia z Paderewskiego. - Obwodnica i ten wiadukt to byłyby takie inwestycje, które skomunikowałyby wreszcie w nowoczesny sposób kierunki północ-południe i wschód-zachód. Dziś jest to wielka bolączka naszego miasta - stwierdza Józef Nowicki.

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto