Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin. Zakaz odwiedzin na oddziałach dziecięcych

Andrzej Kulej
Dyrektor Grzegorz Wrona mówi o wzroście zachorowań wśród dzieci
Dyrektor Grzegorz Wrona mówi o wzroście zachorowań wśród dzieci Fot. Andrzej Kulej
Tylko od początku marca na oddziale dziecięcym konińskiego szpitala przebywało 140 pacjentów. Chorych jest tak dużo, że konieczne były dostawki. Obowiązuje zakaz odwiedzin.

Zwiększoną liczbę zachorowań koniński szpital notuje od początku roku. Chorych przybywa z każdym dniem i najwięcej jest ich w pierwszych dwóch tygodniach marca. Na oddziale dziecięcym w styczniu było 190 pacjentów, w lutym – 202, a w marcu już 140. Na dziecięcym oddziale zakaźnym natomiast było to odpowiednio 107, 90 i 72. Liczba małych pacjentów była tak duża, że konieczne było stosowanie dostawek. Najczęściej były to choroby dolnych dróg oddechowych: zapalenia oskrzeli i płuc.

– Podobne zjawisko występuje co roku i związane jest z większą liczną zachorowań na choroby grypopochodne. W zeszłym roku mieliśmy mniej przypadków. Wiązało się to z mroźniejszą zimą i tym, że ludzie wtedy rzadziej przebywają w dużych skupiskach – wyjaśnia Grzegorz Wrona, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie.

W związku ze zwiększającą się liczbą chorych na oddziale dziecięcym i dziecięcym zakaźnym szpital musiał wprowadzić zakaz odwiedzin. – Przy dziecku może być jedynie jeden z rodziców. Chociaż przez pewien czas zastanawialiśmy się nad wprowadzeniem całkowitego zakazu – mówi Grzegorz Wrona. – Zakaz odwiedzin będzie obowiązywał do odwołania, które nastąpi, gdy obłożenie łóżek na oddziałach dziecięcych spadnie poniżej 50 procent. Na szczęście wczoraj po raz pierwszy zaobserwowaliśmy zmniejszoną liczbę przyjęć.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto