W sumie inspektorzy zabrali 30-letniej kobiecie cztery psy. Wszystkie były w złym stanie, ale w najgorszym był Kornel – pies w typie amstaffa. Ważył jedynie 12 kg i jego życie było zagrożone. Trafił do Fundacji na rzecz Zwierząt Niechcianych AST, gdzie przeszedł m.in. transfuzję krwi i rehabilitację na bieżni wodnej.
- Obecnie życiu Kornela nie zagraża niebezpieczeństwo. Odzyskuje siły i dziś waży już 26 kg, choć ciągle jest pod opieką weterynarza – mówi Krzysztof Furmanek, prezes konińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Jest w domu tymczasowym i jego opiekunowie są nim zachwyceni. Jest przyjaznym, radosnym psem, bardzo pozytywnie nastawionym do ludzi. Teraz fundacja AST szuka kogoś, kto go zaadoptuje. Do tej pory na pomoc dla Kornela wpłynęło około 9 tys. zł.
Zobacz także: Zagłodzone psy trafiły do schroniska [WIDEO, ZDJĘCIA]
Początkowo prokuratura zakwalifikowała zdarzenie jako znęcanie się nad zwierzętami. Jednak zmieniono kwalifikację czynu na znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Kobiecie grozi do trzech lat więzienia.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?