Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KONIN - Mały cmentarz przy głównej drodze. ZOBACZ FILM

Ola Braciszewska
Obok nagrobków codziennie przejeżdżają setki kierowców
Obok nagrobków codziennie przejeżdżają setki kierowców Ola Braciszewska
Wystawa nagrobków przy drodze krajowej nr 25 na ul. Przemysłowej w Koninie to dla jednych pomysł kontrowersyjny, a dla innych śmieszny. Wygląda jak mały cmentarz w środku miasta. Mijają ją wszyscy kierowcy wjeżdżający do miasta.

– To nieodpowiednie miejsce na taką działalność. Nagrobki psują wizytówkę miasta – mówią koninianie.
Jeszcze niedawno przy skrzyżowaniu ulic Przemysłowej z Paderewskiego mieścił się komis samochodów luksusowych. Teraz w jego miejscu na prywatnym gruncie ustawiono nagrobki. Mieszkańcy Konina na nową firmę patrzą sceptycznie. – Powinien tu stanąć wyższy płot, żeby nie było widać nagrobków. Lepiej by było, gdyby były zasłonięte, bo przy głównej drodze wyglądają nieestetyczne – mówi pan Andrzej z Konina.
Jadwiga Staroń uważa, że główna ulica miasta to nieodpowiednie miejsce dla nagrobków.

– Wiadomo, że śmierć jest nieodzownie związana z naszym życiem i że trzeba bliskich pochować, a potem zrobić odpowiedni nagrobek. Natomiast dla mnie taka reklama powinna znajdować się przy cmentarzu, a nie w centrum – mówi Staroń.

Są też koninianie, którym nagrobki przy ul. Przemysłowej w ogóle nie przeszkadzają. – Nie dostrzegam nic zdrożnego w tym, że przy drodze powstała taka wystawa. Nagrobek jest związany z życiem człowieka i ludzie mają prawo zorientować się w ofercie – mówi Krzysztof Błaszczyk.

Niektórzy natomiast w przydrożnej, nietypowej wystawie widzą głębszy sens. Zdaniem Marzeny Czapiewskiej, może ona działać na podświadomość przejeżdżających tamtędy kierowców. – To dobra reklama polskich dróg. Kierowcy jeżdżą za szybko i często kończy się to dla nich śmiercią. Nagrobki mogą być dla nich przestrogą – mówi Marzena Czapiewska. – To mimo wszystko wygląda jak mały cmentarz i wzbudza niesmak. Odstrasza od Konina, z którego i tak już większość młodych osób uciekła – dodaje Czapiewska.

Właściciel firmy kamieniarskiej uważa, że postawienie wystawy nagrobków przy głównej trasie wylotowej z Konina nie powinno wzbudzać kontrowersji. – Przy drogach spotyka się firmy, które prowadzą bardziej nieestetyczną działalność i nikt nie widzi w tym nic złego. Śmieszy mnie, że nagrobki komuś przeszkadzają. Żyjemy jednak w wolnym kraju i każdy ma prawo myśleć co chce – mówi Dariusz Kurkiewicz, właściciel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto