Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin. Drugi dzień Festiwalu Światła, Ognia i Pirotechniki "Pirania"

Bartłomiej Bolczyk
Bartłomiej Bolczyk
Festiwal Pirania po raz kolejny sprawił, że w Koninie zrobiło się magicznie
Festiwal Pirania po raz kolejny sprawił, że w Koninie zrobiło się magicznie Bartłomiej Bolczyk
Kolorowe świetlne iluminacje, prezentacje i tańce w Synagodze i żydowscy kupcy na Kramowej - drugi dzień Festiwalu Pirania w Koninie obfitował w atrakcje.

Drugi dzień Piranii w Koninie

Bez foodtruckowego miasteczka, które przestraszyło się zapowiadanych deszczy (ostatecznie nie spadła ani kropla), ale z żydowskimi kupcami na Kramowej, Konińskim Teatrem Tańca w Synagodze i świetlnymi gadżetami do nabycia na Placu Wolności - tak wyglądał drugi dzień Festiwalu Pirania.

Ogień, światło i pirotechnika znowu zagościły na Starówce, zapewniając gwarny i interesujący wieczór mieszkańcom Konina - ale nie tylko: pojawili się również zwiedzający zagraniczny, a jeden z nich przyjechał do Konina z Francji zafascynowany lekturą powieści "Uporczywe Echo" Theo Richmonda. Był niezwykle uradowany, że udało mu się odwiedzić znaną z książki bożnicę nieopodal Placu Zamkowego.

Po raz kolejny zachwyt wzbudziła przygotowana przez młodzież z Restart Labu żywa ulica - na ulicy Kramowej pojawili się żydowscy kupcy, mieszkańcy, a nawet szachiści.

Czuję się jak w jakimś serialu!

- śmiała się jedna z odwiedzających Kramową mieszkanek.

Z żydowską przeszłością Konina styczność mieliśmy nie tylko w Synagodze i na Kramowej - na drzewach Placu Zamkowego zawisły lampiony z nazwą Tepper Markt (w jidisz Rynek Garncarski), stanęła tam także rzeźba świetlna opowiadająca o mieszkańcach wyznania mojżeszowego.

Chcieliśmy mocno postawić w tym roku na pokazanie Żydów w mieście, ale ich obecności tu, codziennego życia w Koninie, a nie w kontekście shoah, zagłady

- tłumaczy Jarosław Koźlarek, pomysłodawca i główny organizator Piranii.

Dużym zainteresowaniem cieszyła się także Galeria Balkonowa przy ul. 3 Maja, którą ufundowała Fabryka Pereł. Zachwyt odwiedzających wzbudziła Kamienica Stary Dom, tuż przy Bulwarze Nadwarciańskim, którą doskonale było widać również z drugiego brzegu rzeki Warty.

Na brak miasteczka foodtruckowego nie narzekali z pewnością restauratorzy z konińskiej Starówki - ogródki oraz wnętrza Moich Indii, Pepe Nero, Tutti Santi czy Yuuki Sushi szczelnie wypchane były gośćmi, którzy postanowili podczas podziwiania festiwalowych atrakcji zrobić sobie przerwę na jedzenie.

Festiwal Pirania po raz kolejny sprawił, że w Koninie zrobiło się magicznie

Konin. Drugi dzień Festiwalu Światła, Ognia i Pirotechniki "Pirania"

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto