Fundacja Podaj Dalej witała uczestników brawami i uśmiechem. Wolontariusze fundacji, Artur Graczyk - niepełnosprawny kolarz jeżdżący na handbiku, a także cykliści z PTTK i strażacy ochotnicy z Gosławic przejechali na rowerze ponad 700 km, mówiąc o bezinteresownej pomocy. Odwiedzali centra wolontariatu w Wielkopolsce. Wszędzie spotkali się z życzliwością.
Fundacja Podaj Dalej dziękuje przyjaciołom za akcję
Cieszyła się Zuzanna Janaszek-Maciaszek, cieszyli znajomi i przyjaciele fundacji. Kolarzy witała także powodzianka Magda Pospieszyńska z Myśliborskich Holendrów.
Dziękowała uczestnikom rajdu z prawdziwym wzruszeniem. - Minęły ponad trzy lata, a oni ze mną cały czas są, cały czas interesują się i pomagają mi - mówiła.
Rowerzyści - wolontariusze, cykliści PTTK, strażacy wrócili zmęczeni, ale pełni wiary w to, że rajd przyniesie wkrótce efekty.
Łukasz Osajda z Podaj Dalej w Koninie, który wymyślił rajd, relacjonował szlak trasy rowerowej. Nie chciał jeszcze zdradzać tych, którzy obiecali pomoc dla powodzianki. Napomknął jednak, że na konto wpływają już drobne kwoty od darczyńców.
- Fundacja Podaj Dalej w Koninie zorganizowała rajd rowerowy, a dla nas to była prawdziwa przyjemność w nim uczestniczyć - mówił Władysław Wojtulewicz z PTTK Konin. Pogodziliśmy przyjemne z pożytecznym - dodał.
W rajdzie Fundacji Podaj Dalej uczestniczyli strażacy z OSP Gosławice. - Gasimy pożary, ale pomagamy też społecznie - podsumował krótko rajd naczelnik OSP Gosławice Krzysztof Jędrzejczak.
Rowerzyści z Podaj Dalej i ich przyjaciele przejechali 700 kilometrów. Wrócili z obietnicami pomocy powodziance i wieloma nowymi kontaktami do ludzi, których poznali podczas charytatywnej akcji.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?