Artur prócz tego, że pracuje, prowadzi też zajęcia bocci w Fundacji, ale przede wszystkim uprawia kolarstwo a dokładnie handbike.
Artur już rozpoczął sezon. Uczestniczył w półmaratonie w Poznaniu. Teraz przygotowuje się do kolejnych zawodów. Pod koniec kwietnia wyjeżdża na Cracovia Maraton.
Pierwszy handbike zrobili razem z ojcem. Jeździł na nim od 2009 roku. Po roku dostał profesjonalny sprzęt. Na rowerze ręcznym przejechał przez całą Polskę.
Konsekwentnie realizuje swoją pasje. Codziennie trenuje na rowerze 3 godziny. Jeśli pogoda nie sprzyja treningi odbywają się w jego prywatnej przydomowej małej siłowni. Od maja ubiegłego roku trenuje pod okiem Rafała Wilka – złotego medalisty z paraolimpiady.
– Nie ma rzeczy niemożliwych – mówi z uśmiechem. - Jeśli inni pytają mnie dlaczego jeżdżę, albo startuję w maratonach, odpowiadam - Dlaczego nie? Inni mogą to i ja mogę – wyjaśnia krótko.
Arturze. Trzymamy kciuki za tegoroczne starty w maratonach. Będziemy o nich informować.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?