Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk w szpitalu. Odejdą od łóżek pacjentów

Ola Braciszewska
Strajk w szpitalu rozpocznie się 20 lutego
Strajk w szpitalu rozpocznie się 20 lutego Fot. Ola Braciszewska
Najpierw strajk ostrzegawczy, a potem głodowy. Związkowcy z konińskiego szpitala mają dość negocjacji z dyrekcją. Zamierzają odejść od łóżek pacjentów. - Nie czujemy się traktowani poważnie – mówią.

Działające w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Koninie cztery związki zawodowe od maja są w sporze zbiorowym z dyrekcją lecznicy. Pielęgniarki, ratownicy medyczni i fizjoterapeuci domagają się 600 zł podwyżki wynagrodzeń.

Szpital w Koninie: Nowe warunki umów z lekarzami

Po nieudanych negocjacjach, w które zaangażowany był nawet zewnętrzny mediator, w grudniu rozpoczęła się akcja protestacyjna. Budynek szpitala został oflagowany, a personel pracował w czarnych koszulkach. Dyrekcja lecznicy niedawno zgodziła się na wypłatę kwartalnych premii i wprowadzenie nowego regulaminu wynagradzania. To jednak nie satysfakcjonuje związkowców.

- Regulamin zaczyna się od kwoty 650 zł. Czekaliśmy na ten dokument 4 lata, ale to chyba jakiś żart, groteska. Te propozycje są niezgodne z prawem pracy. Nie rozumiemy w ogóle jak dyrektor mógł nam przedstawić taki regulamin – mówi Marzenna Kamińska, szefowa ZZ Pielęgniarek i Położnych w konińskim szpitalu. - Chcieliśmy dojść do porozumienia i odwlekaliśmy decyzję o strajku mając nadzieję na zmiany. Teraz, zostaliśmy do tego zmuszeni – dodaje.

Personel szpitala chce podwyżki płac

Strajk rozpocznie się 20 lutego o godz. 8. Pierwszego dnia pracownicy odejdą od łóżek pacjentów na dwie godziny. Kolejnego dnia personel szpitala przerwie pracę na 8 godzin, a 23 lutego na 12 godzin. Później związkowcy planują 24-godzinny strajk. Rozpocznie się on 27 lutego o godz. 7, a dwa dni później zacznie się strajk ciągły i głodowy.

Związkowcy podkreślają, że będą robić wszystko żeby pacjenci na tym nie ucierpieli. - Powołamy zespoły interwencyjne na wszystkich oddziałach. Wyznaczone zostaną pielęgniarki i położne, które będą podejmowały pracę w razie potrzeby. Będzie działała rejestracja, kuchnia i portiernia. Nie będzie operacji planowanych, a na oddziałach będą pielęgniarki oddziałowe oraz lekarze na umowach cywilno-prawnych, którzy powinni podjąć obowiązki pracy przy pacjentach - mówi Kamińska.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto