Pomóż 13-letniemu Patrykowi - Zostań dawcą szpiku. W Koninie akcja 23.08, w Kazimierzu 24.08
- Patryk trafił do szpitala z podejrzeniem wyrostka. Okazało się jednak, że sprawa jest znacznie trudniejsza – relacjonuje tata Patryka
Patryk Kobylarek ma 13 lat i choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną.
- Syn w maju zakończył leczenie, ale w połowie czerwca choroba wróciła i potrzebny jest natychmiastowy przeszczep szpiku kostnego – mówił podczas spotkania z dziennikarzami ojciec chłopca.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Fundacji DKMS Polska włodarze Konina i Kazimierza Biskupiego ale i Sylwia Libertowska – dziewczyna z Goliny w powiecie konińskim, która rok temu została dawcą. Sylwia przyszła na spotkanie by opowiedzieć jak się zostaje dawcą, jak ważna to decyzja, co zmienia w życiu, co daje? i..., że tylko daje…
Zostań dawcą !
Przyłącz się do akcji 23 sierpnia w II Liceum w Koninie, lub 24 sierpnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Kazimierzu Biskupim. Zarejestrować się będzie można od 10.00 do 16.00 - namawia Sylwia Libertowska z Goliny, która przyszła do konińskiego Ratusza opowiedzieć o tym jak została dawcą. Wzruszyła wszystkich. Dzielna dziewczyna ma 31 lat, trójkę dzieci w wieku trzech, pięciu i dziesięciu lat. Gdy cztery lata temu zdecydowała, że zostanie dawcą sprzeciwił się temu jej mąż. Bał się, że mają dzieci, że jest potrzebna… A ona mu wtedy powiedziała;
- A może jestem jeszcze komuś innemu potrzebna i jeszcze o tym nie wiem?
Została dawcą. Czekała przez rok na telefon. Nikt nie zadzwonił. Prawie już zapomniała gdy zadzwonił, w słuchawce usłyszała;
- Jest pani potrzebna! Bardzo potrzeba! Od zaraz.
- Pojechałam do Drezna. Były jeszcze badania a potem już siedziałam sobie cztery godziny jak księżniczka w fotelu. Miałam podnóżek i taką adrenalinę, że trudno to opisać – wspomina Sylwia. Nic nie bolało !!!
- Czułam się jakbym wygrała w Toto lotka! – mówi.
A w Toto lotka wygrał 46 letni mężczyzna, któremu oddała szpik. Znaleźli ją tu w Polsce, choć on potrzebował pomocy aż w Kanadzie.
- I tak poleciała moja cząstka gdzieś tam daleko – uśmiecha się Sylwia. Odkąd to wszystko się stało martwię się o swojego biorcę tak bardzo jakbym miała nie trójkę ale czwórkę dzieci - mówi dawca szpiku Sylwia Libertowska.
Czy to możliwe by 31 letnia kobieta miała 46 letnie dziecko?
- Cuda się zdarzają - odpowiada pełna radości, tryskająca energią, piękna młoda kobieta.
Sebo, Hubert i Natalka to jej dzieci. Zbierają nakrętki w szkole bo chcą pomagać innym jak ich mama. Czy to nie wspaniała szkoła życia?
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?