Sąd Okręgowy w Koninie wydał postanowienie w sprawie, w której na przeciw siebie zasiedli pełnomocnik grupy referendalnej Jacek Klukaczyński i burmistrz Koła - Stanisław Maciaszek.
Były szef Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Kole domagał się sprostowania wypowiedzi burmistrza Maciaszka, dotyczącej zbierania podpisów za pieniądze.
Czytaj także: Pozew przeciwko burmistrzowi Koła [WIDEO]
Z frazy, której użył burmistrz w swojej wypowiedzi dotyczącej rzekomego zbierania podpisów za pieniądze nie wynikało, że włodarz oskarża grupę referendalną, ale oznajmia, że docierają do niego takie sygnały.
Sąd Okręgowy w Koninie uznał wniosek grupy referendalnej dotyczący tejże kwestii za bezzasadny, bo nie można tej wypowiedzi analizować jedynie w części - tej dotyczącej tego jakoby burmistrz stwierdził, że głosy były zbierane za pieniądze, bo było to wyrwane z kontekstu.
Sąd Okręgowy w Koninie nakazał natomiast burmistrzowi Koła zamieścić oświadczenie dotyczące sprostowania informacji na temat liczby zebranych podpisów. Otóż Stanisław Maciaszek odnosząc się do liczby zebranych podpisów mówił wcześniej, że na etapie weryfikacji Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła "grubo ponad sto podpisów", co było nieprawdą. Burmistrz zadeklarował wolę sprostowania nieprawdziwej informacji na ten temat.
Dla wyjaśnienia podajemy, że do Komisarza Wyborczego w Koninie zostało złożonych 2015 podpisów, z czego pozytywnie zweryfikowanych podpisów było 1981, wadliwych - tylko 34.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?