Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe odkrycie: Gry.io

materiał partnera

Slither.io jest przeznaczoną na przeglądarki internetowe wieloosobową grą zręcznościową, która podobnie jak jej pierwowzór – Agar.io – podbiła rynek gier przeglądarkowych w swoim gatunku oraz zdobyła sobie ogromne zainteresowanie graczy z całego świata, nawet tych niekoniecznie gustujących w produkcjach tego rodzaju. Slither.io nie jest grą jakoś szczególnie trudną do zrozumienia czy opanowania, niemniej jednak z powodzeniem wciąga w klimat rozgrywki oraz sprawia mnóstwo zabawy; ponadto, jeśli będziemy chcieli na serio rywalizować z innymi graczami o najwyższe miejsce w tabeli wyników, to należy poświęcić trochę czasu na pełne „ogranie” produkcji. W grze wcielamy się w stworzenie przypominające w wielu aspektach węża i stajemy z innymi graczami do rywalizacji na dwuwymiarowej planszy, starając się zdobyć jak największą liczbę punktów i wyeliminować wszystkich przeciwników, którzy staną na naszej drodze.

Tytuł po raz pierwszy pojawił się w Internecie 30 marca i jeszcze tego samego dnia zdołał zdobyć wcale duży rozgłos ze strony internetowej społeczności, a fanów oraz innych zainteresowanych produkcją nieustannie przybywało. Slither.io okazało się bardzo solidną pozycją, główne dlatego, że twórcy odpowiedzialni za grę mają już nieco doświadczenia w swojej branży – jakiś czas temu wydali pierwszą grę tego typu, mianowicie Agar.io, które do dzisiaj cieszy się ogromną popularnością, niesłabnącą rzeszą fanów oraz jest wciąż rozwijanym projektem: pojawiają się, między innymi, nowe tryby prowadzenia rozgrywki, pozwalające cieszyć się wspomnianą produkcją w sposób wcześniej jeszcze całkowicie nie spotkany. Gry z serii .io w które można zagrać pod tym linkiem, udowodniły po raz kolejny, że przeglądarki internetowe mogą być tak samo przydatną i użyteczną platformą, jak na przykład komputery osobiste czy urządzenia mobilne.

Na wzrost popularności Slither.io wpływ miał na dobrą sprawę przypadek – podczas gdy liczba graczy już w dniu wydania gry była całkiem przyzwoita, to jednak wieści na temat gry, a tym samym zainteresowanie nią rosły, to jednak odbywało się to w co prawda stabilny, ale raczej powolny sposób. Droga do spektakularnego sukcesu trwałaby z pewnością nieco dłużej i mogłaby okazać się dla twórców trudniejsza, jednakże dzięki pewnemu youtuberowi o nicku Bodil40, który postanowił zamieścić krótki materiał, w którym zaprezentował tytułową grę, co szybko znalazło zresztą odbicie w zainteresowaniu produkcją. Za sprawą tego wydarzenia, jeden jedyny serwer gry był nieustannie oblegany przez graczy, co spowodowało, że ulegał on ciągłym awariom z powodu przeciążenia, a jeśli już nawet udało nam się wejść do gry, to opóźnienie spowodowane obciążeniem łącza było nie do zniesienia i skutecznie uniemożliwiało znośną i sprawiającą przyjemność rozgrywkę – na szczęście nie trwało to zbyt długo.

Twórcy stanęli na wysokości zadania i postanowili nie zwlekać, i jak najszybciej przystąpić do likwidacji wszystkich problemów związanych z wydajnością rozgrywki. Uruchomiona w ciągu następnego tygodnia kilka nowych serwerów, przystąpiono do usprawnienia kodu gry w znaczącym stopniu oraz zaimplementowano pozostałe patche, co pozwoliło wyeliminować wszystkie znane dotychczas problemy z grą. Mało tego, pojawiła się specjalna wersja Slither.io przeznaczona dla użytkowników urządzeń mobilnych, jak na przykład tablety czy smartfony wyposażone w systemy operacyjne Android bądź iOS. Możemy więc cieszyć się grą niezależnie od tego czy mamy akurat dostęp do komputera czy nie – wystarczy wyjąć, dajmy na to, telefon i już możemy cieszyć się wieloosobową rozgrywką na ekranie naszego urządzenia.

Popularność tej gry na poki wciąż rosła, jeszcze szybciej niż przedtem, a zwłaszcza wtedy, gdy jeden z najchętniej oglądanych YouTuberów, czyli znany niemal wszystkim użytkownikom tego serwisu PewDiePie nagrał mniej więcej pod koniec kwietnia materiał, w którym nieco komicznie przedstawia Slither.io oraz nieszczególnie błyszczy swoimi umiejętnościami, choć jednocześnie sprawia, że film jest znacznie przyjemniejszy. Młody Szwed ze swoją ogromną, bo liczącą kilkanaście milionów subskrybentów, bazą fanów chyba w największym stopniu przyczynił się do sukcesu gry, która dzięki im zdołała dotrzeć do sporej liczby graczy, a tym samym pojawiły się kolejne problemy związane z techniką, choć twórcy w tym przypadku byli już lepiej przygotowani i kryzys udało się, na szczęście, zażegnać zaledwie w ciągu kilku godzin.

Czym jednak jest ta wyjątkowa gra – Slither.io – że zdołała aż w takim stopniu zdominować rynek gier przeznaczonych na przeglądarki? Co okazało się receptą na sukces, którą mogliby podążyć początkujący twórcy tak zwanych, i swoją drogą bardzo popularnych w dzisiejszych czasach, gier niezależnych?

Kluczem do zdobycia sobie ogromnej popularności i rzeszy fanów, którzy naprawdę cieszą się grą, okazało się stworzenie prostego, łatwego do opanowania, ale jednocześnie wymagającego trochę czasu, gdy gracz chce osiągać większe sukcesy, mechanizmu rozgrywki, który tak naprawdę czerpie garściami z kultowych tytułów elektronicznej zabawy, jak na przykład Curve Fever czy legendarny, wywodzący się z pierwszych telefonów komórkowych Nokia – „Snake”. W połączeniu z wieloosobowym modelem rozgrywki, takie sprawdzone rozwiązania stworzyły razem bardzo oryginalną produkcję, która odniosła spektakularny sukces. Ponadto, wprowadzony element rywalizacji między graczami, opierający się przede wszystkim na zbieraniu porozsiewanych po całej planszy kolorowych, błyszczących kulek, dzięki którym powiększamy swoją pulę punktów oraz rozmiar naszego wężowatego bohatera i niespotykany wcześniej tryb walki pomiędzy samymi graczami, sprawiły, że gra praktycznie w ogóle się nie nudzi.

Wąż, wbrew temu co mogłoby się wydawać, wcale nie pożera słabszych oponentów – walcząc z innymi graczami musimy wykorzystać mechanizm znany z przytoczonego wyżej „Snake’a” – mianowicie spowodować kolizję przeciwnika w taki sposób, aby ten uderzył w ogon naszego węża. Wówczas wróg rozpadnie się na szereg różnobarwnych, kolorowych kulek, podobnych do tych, które co jakiś czas pojawiają się na planszy, a my możemy je zebrać i wcielić do naszej puli punktów. Rozgrywka staje się w tym miejscu szczególnie zacięta, gdy zginie szczególnie silny graczy – wówczas ilość punktów w postaci kulek jest znacznie większa i praktycznie wszyscy w okolicy rzucają się na nie, co powoduje, że decydując się na taki łakomy kąsek, jednocześnie wystawiają się na większe zagrożenie. Warto w tym momencie wspomnieć, że wąż może zginąć od zderzenia z ogonem przeciwnika, niezależnie od rozmiarów tego drugiego – pozwala to również słabszym graczom skutecznie rywalizować nawet ze znacznie silniejszymi oponentami.

Należy także dodać, że węże wyposażone są w specjalną umiejętność, którą możemy aktywować poprzez wciśnięcie i przytrzymanie lewego przycisku myszy – jest to krótkotrwałe przyśpieszenie, pozwalające nam na umknięcie z pułapki, pierwszemu dostanie się do dużego skupiska kolorowych kulek zapewniających nam punkty lub pochwycenie pojawiającej się co jakiś czas szczególnie dużej, ale jednocześnie ciągle ruchomej kulki, zapewniającej nam sporą liczbę punktów

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowe odkrycie: Gry.io - Konin Nasze Miasto

Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto