Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konińska Grupa Rekonstrukcyjna "SPAT"

Paulina Dobersztyn
Konińska Grupa Rekonstrukcyjna "SPAT" uczestniczyła w finale WOŚP
Konińska Grupa Rekonstrukcyjna "SPAT" uczestniczyła w finale WOŚP Fot. Paulina Dobersztyn
Tarzanie się w kurzu i błocie, przedzieranie się przez zarośla, a to wszystko koniecznie w mundurze i wojskowych butach. Dokładnie w takich warunkach świetnie odnajdują się Mateusz Kołecki, Kamil Waszak i Filip Stegliński, którzy niedawno stworzyli nietypową grupę rekonstrukcyjną.

- Postanowiliśmy założyć Konińską Grupę Rekonstrukcyjną „SPAT”, której celem jest odwzorowywanie pod względem wyglądu, wyposażenia i działania oddziału policji SPAT (Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny) – wyjaśnia Mateusz Kołecki. – Interesujemy się działaniami Biura Ochrony Rządu czy znaną jednostką GROM. Nie ukrywam, że marzy mi się kiedyś trafić w ich szeregi – dodaje Mateusz.

Jednak ich zainteresowania przerodziły się w coś więcej i od paru miesięcy szukają więcej takich zakręconych osób na punkcie wojskowości, by poszerzyć swoją grupę. Chcą organizować pokazy na prywatnych imprezach, organizować szkolenia dla członków „SPAT” i swoimi umiejętnościami popisywać się przy okazji konińskich festynów.

Grupa może być atrakcją np. podczas imprez okolicznościowych

- Myślimy o uatrakcyjnianiu niektórych imprez. Młoda para może nas wynająć lub których z jej gości. Przyjeżdżamy samochodami i zajeżdżamy drogę młodej parze. Wychodzimy w pełnym umundurowaniu z repliką broni w ręku, porywamy pana młodego i zabieramy do drugiego samochodu, a z panną młodą negocjujemy za co może go wymienić. Oczywiście scenariusze podobnych zdarzeń można cały czas wzbogacać i zmieniać – opowiada Kamil Waszak. – Takiej grupy w Koninie jeszcze nie ma. To coś nowego i nietypowego, choć w Polsce już od dawna rozpowszechniona jest tego typu improwizacja. Aby tego typu sceny były atrakcyjne potrzebujemy od 10-20 osób. Mam nadzieję, że wkrótce się ujawnią i przyłączą do nas ci wszyscy, którym oddziały specjalne i ich techniki działania są bliskie – wyjaśnia Kamil.

Chłopakom nie tylko nie straszne są ciężkie treningi, bieganie czy strzelanie, ale także zdobywanie wiedzy teoretycznej. Inwestują także w mundury i gadżety takie jak kajdanki, buty, kamizelki i broń. Podstawowy strój to koszt bliski 400 złotych.

- Aby wystąpić w takim mundurze, trzeba mieć konkretny powód w postaci imprezy czy pokazu. Nie można od tak po prostu chodzić w nim po ulicy, bo jest to karalne i traktowane jako podszywanie się pod służby mundurowe. Mamy specjalne legitymacje, a nasze stowarzyszenie jest zarejestrowane – mówi Mateusz Kołecki. – Szukamy ludzi odpowiedzialnych i lekkomyślność w ogóle nie wchodzi w grę w takich sprawach. Nie trzeba mieć żadnego doświadczenia, bo my chętnie nauczymy taktyki, sztuk walki, samoobrony czy strzelania – zachęca Kołecki.

Pierwszą imprezą w jakiej członkowie grupy KGR SPAT wzięli udział był WOŚP

- W naszych strojach wystąpiliśmy jako wolontariusze. Wzbudzaliśmy spore zainteresowanie i w pewnym momencie podszedł do nas mężczyzna. Okazało się, że jest byłym agentem BOR i mieszka w Koninie. Zaproponował nam współpracę w kwestii szkoleń, więc jesteśmy w stałym kontakcie – mówi Kamil Waszak. – Jeśli grupa się rozrośnie, to naprawdę możemy w Koninie zrobić fajne rzeczy - dodaje.

Fascynaci militariami więcej informacji o tej grupie znajdą na stronie www.grspatkonin.manifo.com.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Konińska Grupa Rekonstrukcyjna "SPAT" - Konin Nasze Miasto

Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto