Większość kamienic na placu Wolności w Koninie jest już odnowiona i kolorowa. Ciągle jeszcze dwie z nich są szare i brzydkie, co nie poprawia estetyki rynku. Jedna z kamienic od niedawna ma nowego właściciela, który jak nieoficjalnie wiadomo zamierza w niej stworzyć hotel i restaurację. Druga od kilku lat się nie zmienia i najprawdopodobniej pozostanie jedynym budynkiem, którego będą się wstydzić koninianie odwiedzający starówkę.
– Kamienice dookoła rynku tworzą jego klimat. Jeśli będą brzydkie, to będzie tu brzydko. Nie znamy planów właściciela tej jednej sypiącej się kamienicy, ale wygląda na to, że zostanie ona nieodnowiona i będzie straszyć pustymi okiennicami. To psuje wizerunek naszego rynku – mówi Tomasz Andrzej Nowak, pasjonat konińskiej starówki, twórca poświęconego jej portalu z portalu internetowego.
– Można by wpłynąć na właściciela na przykład w ten sposób, że miasto zwolniłoby jego i innych właścicieli kamienic z podatku. Wtedy mogliby przeznaczyć pieniądze na odnowienie fasad. Kamienice na rynku wyglądałyby czysto i schludnie, a władze miałyby problem wyglądu starówki z głowy – dodaje Nowak.
Kazimierz Lipiński, radny Konina i jeden z pomysłodawców budowy bulwaru nadwarciańskiego przyznaje, że szara kamienica psuje wizerunek rynku.
– Nie rozumiem i nie znam przyczyn, dlaczego właściciel nie inwestuje w kamienicę. Myślę jednak, że widząc co się dzieje na starówce i widząc remont tej drugiej kamienicy, zmobilizuje się do działania – mówi Kazimierz Lipiński. – Jeśli jest mu zbędna to mógłby coś zaproponować, żeby nie odbiegać od reszty w tym reprezentacyjnym miejscu. Przecież spotykamy się tu z delegacjami zaprzyjaźnionych miast, tu robimy koncerty. Trzeba porozmawiać z właścicielem, bo może są jakieś przyczyny, dla których nic się w tej kamienicy nie zmienia, a my ich nie znamy – dodaje radny Lipiński.
Jak się okazuje, sprawa straszącej kamienicy nie jest tak prosta jakby się mogło wydawać. Budynek ma bowiem trzech właścicieli i nie wiadomo, czy zostały już uregulowane sprawy własnościowe. Niestety nie udało nam się z nimi skontaktować. Andrzej Sybis, wiceprezydent Konina, deklaruje natomiast chęć rozmowy na temat przyszłości ostatniej, straszącej kamienicy.
– Jeśli byłaby propozycja zbycia na warunkach dla miasta korzystnych to zawsze możemy w tym miejscu zrobić mieszkania, których nam przecież ciągle brakuje. Gdyby oferta była korzystna dla miasta, to jestem gotów ją zrealizować niezwłocznie – deklaruje prezydent Sybis.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?