Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin - Współpraca albo opozycja

Izabela Kolasińska
Działacze konińskiej Platformy deklarują chęć współpracy na rzecz miasta
Działacze konińskiej Platformy deklarują chęć współpracy na rzecz miasta Izabela Kolasińska
Wielkie rozczarowanie – tak najkrócej można określić nastroje w konińskiej Platformie Obywatelskiej po przegranej jej kandydata na prezydenta miasta. Wiesław Steinke nie kryje zaskoczenia tym, co się stało.

– Wynik uzyskany przeze mnie w pierwszej turze napawał dużym optymizmem. Przewaga 10 procent pozwalała rokować pomyślnie na przyszłość. To, co mnie bardzo negatywnie zaskoczyło, to fakt, że nie zyskałem nowych wyborców, a wręcz straciłem poparcie 1100 osób. To jest rzecz dość rzadko spotykana. Zwykle kandydaci poprawiają w drugiej turze swój wynik – tłumaczy Wiesław Steinke. – Pewnie część ludzi uznała, że tak duża przewaga wystarczy, by odnieść sukces. Natomiast po drugiej stronie była pełna mobilizacja lewicowego elektoratu. Doszło też do zawiązania kolorowej koalicji, zaskakującej dla wielu, nawet w Polsce, ale co by nie powiedzieć, bardzo skutecznej.

Działacze PO nie składają jednak broni. Uważają, że należy im się stanowisko przewodniczącego Rady Miasta. Wczoraj były na ten temat prowadzone rozmowy na najwyższym szczeblu władz PO i SLD w Koninie. Czy zwycięska koalicja SLD, PiS i KKS podzieli się władzą w mieście z Platformą, okaże się na dzisiejszej sesji.
Kandydatem PO na przewodniczącego Rady Miasta jest oczywiście Wiesław Steinke. Zdobył mandat radnego, a w poprzedniej kadencji jednogłośnie powierzono mu funkcję szefa rady.

– Myślę, że moje doświadczenie pracy w Radzie Miasta w minionej kadencji jest naprawdę duże. Niełatwą rzeczą jest godzić sprzeczne poglądy przy tak licznym kolorycie Rady Miasta. Mieliśmy w końcu aż pięć klubów radnych. Uważam, że udźwignąłem ten obowiązek – mówi Wiesław Steinke. – Tam, gdzie będę mógł wesprzeć działania na rzecz miasta, będę to czynił. Ale liczę też na przyzwoitość drugiej strony. To klub PO uzyskał najwyższe poparcie w wyborach do Rady Miasta. Oczekuję od konkurentów, a więc lewicy i PiS, że zgodnie z przyjętym obyczajem będziemy mieć prawo do desygnowania kandydata na przewodniczącego.
W 23-osobowej Radzie Miasta Konina Platforma ma 11 radnych, SLD siedmiu, PiS czterech, a Koniński Klub Samorządowy jednego. Jeśli sprzymierzeni wokół osoby nowego prezydenta miasta Józefa Nowickiego rajcy uznają, że mogą miastem rządzić sami, a przynajmniej arytmetyka by na to wskazywała, to Platformie pozostaną ławy opozycji.

W samej radzie szykują się jeszcze pewne zmiany personalne. Obejmując urząd prezydenta, Józef Nowicki będzie musiał złożyć mandat. Jego miejsce zajmie Czesław Łajdecki. Kolejna zmiana jest uzależniona od tego, czy Małgorzata Waszak z PO zostanie wicestarostą konińskim. Ta kwestia zdecyduje się na czwartkowej sesji Rady Powiatu Konińskiego.

– Zgodnie z umową koalicyjną wicestarosta przypada Platformie. Jeśli wolą partii i radnych będzie, żebym została wicestarostą, to będę musiała złożyć mandat radnej miasta – mówi Małgorzata Waszak.
Na jej miejsce do Rady Miasta wejdzie wówczas Jan Urbański. Co prawda uzyskał on w wyborach dokładnie tyle samo głosów (135) co Witold Nowak, ale ponieważ znajdował się wyżej na liście, to właśnie Urbańskiemu przypadnie mandat miejskiego rajcy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto