Festiwal Bluesonalia 2021
Po raz 26 w Koninie, w gościnnych progach DK Oskard odbyły się Bluesonalia.
Ten międzynarodowy festiwal wypełnił dwa wieczory. Z dwóch oskardowych scen w piątek i sobotę (5 i 6 listopada) popłynął ocean znakomitej muzyki. Organizatorem festiwalu byłą agencja InArt, a wsparli go Marszałek Wielkopolski oraz Miasto Konin.
Wczoraj zakończył się drugi dzień Międzynarodow Festiwal Bluesonalia 2021 w CKiS DK "Oskard".Publiczność będzie je długo wspominać.
- Festiwal Bluesonalia 2021
- Po raz 26 w Koninie, w gościnnych progach DK Oskard odbyły się Bluesonalia.
- Festiwal Bluesowy bez country...
- Festiwal bluesowy bez odrobiny muzyki country, byłby tym czym Konin bez... festiwalu bluesowego. Czyli bez sensu!
- Szalony perkusista i basista, który porusza struny zębami
- Do you have a good time?!
Marta Mielcarek ze stowarzyszenia „In Art” - zadowolona. Trudno takim nie być, skoro impreza zorganizowana przez „In Art” porwała publiczność a braw nie było końca. Andrzej Adamski - spiritus movens całego przedsięwzięcia – nie krył satysfakcji z tego faktu. Ucieszona była także publiczność, która przyjechała na festiwal z całej Polski.
Festiwal Bluesowy bez country...
Całokształtowi tegorocznego festiwalu można przyznać bardzo wysokie noty, nie zawiodło publiczność był fakt, że w związku z obostrzeniami pandemicznymi, na koncert na Waglewskiego i Łęczyckiego, który odbywał się na Małej Scenie, mogło wejść tylko 100 osób. Pozostali uczestnicy mogli go słuchać tylko z holu głównego. Koncert zespołu "Kraków Street Band" grającego muzykę z pogranicza bluesa, jazzu, swingu i country rozgrzała publiczność. Wokalista grupy zapowiadając piosenkę country zażartował sobie mówiąc:
Festiwal bluesowy bez odrobiny muzyki country, byłby tym czym Konin bez... festiwalu bluesowego. Czyli bez sensu!
. O tę odrobinę country publiczność nie tylko się nie obraziła, ale była nią zachwycona.Zdawało się, że bisom nie będzie końca. Jednak kiedy po krakusach weszli na scenę Rick Estrin i jego nightcats publiczność konińska oszalała. Chociaż określenie "konińska" nie jest najlepiej użytym słowem w tym zdaniu, bo na festiwal przyjechali fani bluesa nie tylko spoza Konina, ale i z różnych zakątków Polski oraz zagranicy.
Szalony perkusista i basista, który porusza struny zębami
Rick Estrin to żywa legenda światowego bluesa, a przy tym nieziemski, absolutnie czarny głos. Mimo, że Estrin jest biały. Wszyscy muzycy z tej grupy wykazali się nie tylko ogromnymi umiejętnościami instrumentalnymi i pasją muzyczną, ale także niezwykłym poczuciem humoru. A czarnoskóry perkusista zespołu - dodatkowo - niesamowitą kondycją i sprawnością fizyczną. Potrafił jednocześnie fenomenalnie grać na perkusji i robić wysokie wyskoki! Grał też pałeczkami nie tylko na talerzach perkusyjnych, ale również na podłodze, ścianach, statywie mikrofony czy gitarze elektrycznej basisty. A skoro o basiście mowa, ten zaprezentował z dowcipem jak potrafi grać na basie trzymając go za swoją głową albo jak potrafi wydobywać melodię ze strun gitarowych... zębami. Jeśli jednak ktoś teraz myśli, że na festiwalu miał miejsce pokaz jarmarcznych sztuczek, niech wie, że wszystkie te sztuczki, choć niewątpliwie miały w sobie dużo z "show", były sztuczkami w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Do you have a good time?!
"Do you have a good time?" - wykrzykiwał od czasu do czasu ze sceny perkusista Ricka Estrina, a sala hucznie odpowiadała: "Yeah!" I tak była prawda. Wszyscy cudownie się bawili. Każdy z koncertów tegorocznych Bluesonaliów był jedyny w swoim rodzaju, każdy tak samo ważny, tak samo dobry i tak samo czyniący z Bluesonaliów 2021 - festiwal o którym się nie zapomni i za którym będzie się tęskniło. I na niego czekało.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?