Mężczyźni zaczepili koniniankę wychodzącą z banku przy ul. Dworcowej. Nieznajomi szukali kantoru, w którym mogliby sprzedać cenne jak mówili monety. Jeden z nich, z akcentem rosyjskim, poinformował 61-latkę, że wartość jednej monety to ponad 2 tys. zł. Kobieta zdecydowała się kupić od mężczyzn aż pięć monet, za które zapłaciła 10 tys. zł.
Jak informuje Renata Purcel – Kalus, autentyczna wartość monet jest znikoma.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?