W Koninie Unia pokazała, że póki co, takim zespołem nie jest. Zagrała nonszalancko licząc pewnie już w szatni na zwycięstwo i srodze się to na niej zemściło, bo górnicza młodzież tuż przed przerwą strzeliła dwie bramki, a mogła zdobyć trzy, bo w 5 min. Kamil Szkolmowski był sam na sam z Piesikiem, ale nie trafił w bramkę a w 51 minucie najlepszy snajper Górnika Paweł Błaszczak dopełnił dzieła zniszczenia. Kilka pierwszych minut należało do Unii, ale później do głosu doszedł Górnik.
W 42 min. Arkadiusz Bajerski po dobrej akcji prawą stroną dośrodkował do Pawła Błaszczaka, a ten pokonał Marcina Piesika. Trzy minuty później Mateusz Witkowski był faulowany w polu karnym i za moment rzut karny zamienił na gola do szatni. Od początku drugiej połowy Górniki atakował i miał więcej z gry. W 51 minucie definitywnie rozstrzygnęły się losy tego meczu. Górnik ponownie zaatakował prawą stroną, Mateusz Witkowski dośrodkował wprost na głowę Pawła Błaszczaka, a ten z kilku metrów strzelił bezbłędnie do siatki. Mimo wysokiego prowadzenia Górnik nadal dążył do zmiany wyniku, ale ani Modelski, ani Błaszczak i Bajerski nie zmienili już wyniku i tak mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Górnika.
Górnik - Unia 3:0 (2:0)
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
