Jak ustaliła policja, mężczyzna dzień wcześniej był u znajomego w domku rekreacyjnym. Wieczorem wracał od niego rowerem. Ale do domu już nie dojechał. Po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu, policjanci pojawili się w daczy, gdzie zastali jeszcze nietrzeźwego znajomego zaginionego 60-latka.
Koło mostu nad kanałem chłodzącym elektrowni mundurowi odnaleźli rower. Kilkugodzinna penetracja kanału przez płetwonurków zakończyła się odnalezieniem zwłok zaginionego.
Okoliczności tragedii badają policja i prokurator.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?