Piotr Trojan pożegnał Tomasza Komendę – tarnogórski aktor zagrał niesłusznie skazanego w filmie „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”

Tomasz Komenda zmarł w wieku 46 lat. W 2004 roku mężczyznę skazano na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-letniej dziewczyny. Do zbrodni doszło w noc sylwestrową 1996/1997 w Miłoszycach. 15-latka bawiła się na jednej z tamtejszych dyskotek, którą w pewnym momencie opuściła. Kilkanaście godzin później dziewczynę znaleziono martwą. Okazało się, że została brutalnie zgwałcona, a zmarła z powodu wyziębienia organizmu oraz odniesionych obrażeń.

Za zbrodnię skazano Tomasza Komendę, który usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Musiało minąć 18 lat, by mężczyzna doczekał się sprawiedliwości. Dopiero w 2018 roku został uniewinniony przez Sąd Najwyższy, a zarzuty w sprawie usłyszeli Ireneusz M. i Norbert B. Zostali skazani w 2020 roku.

W tym samym roku do kin wszedł film „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”. Tytułową rolę zagrał pochodzący z Tarnowskich Gór Piotr Trojan. Tomasza znał z planu filmowego. Uniewinniony mężczyzna brał udział w tworzeniu filmu, możemy go również zobaczyć na ekranie.

- Jeśli jest coś po tej drugiej stronie, mam nadzieję, że nazywa się spokój. Do zobaczenia Tomku – napisał Piotr Trojan w mediach społecznościowych.

Smutną wiadomość skomentował również Jan Holoubek, reżyser filmu.

- Na ten moment mogę tylko wyrazić swój wielki smutek. Dziś chciałbym przekazać serdeczne kondolencje jego rodzinie. Wiem, że teraz bardzo tego potrzebuje – mówił w rozmowie z jednym z internetowych serwisów informacyjnych.

Gdy Tomasz Komenda został uniewinniony otrzymał blisko 13 mln zł odszkodowania za 18 lat, które spędził w więzieniu.

- Bardzo się cieszę, bo wiem, że Tomek w końcu będzie mógł zamknąć tamten straszny rozdział swojego życia i rozpocząć nowy u boku żony i nowo narodzonego synka. Oby los był dla Niego już zawsze przychylny – komentował po wyroku w 2021 r. Jan Holoubek.