Konin. Rowery miejskie pod gałęziami. To efekt ulewy

Stacja rowerów miejskich nieopodal Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koninie została zasypana gałęziami. To efekt ulewy i wiatru, które nawiedziły Konin w nocy z soboty na niedzielę. W poniedziałkowy poranek mieszkańcy, chcący skorzystać z roweru, musieli wydobyć go spod sterty gałęzi.

Na pierwszy rzut oka nie widać, by pojazdy zostały uszkodzone, aczkolwiek nie można tego wykluczyć. Z wierzby rosnącej przy skrzyżowaniu ulicy Wyszyńskiego z ulicą Przyjaźni urwała się bowiem spora gałąź, która zatrzymała sie na konstrukcji stacji Nextbike'a. Oprócz niej na rowerach i w okolicy leżało także mnóstwo połamanych małych gałązek.

Stan techniczny rowerów miejskich w Koninie często jest przedmiotem krytyki mieszkańców, którzy z nich korzystają. Mamy nadzieję, że wypadek z wierzbą nie pogorszy tej sytuacji jeszcze bardziej.