W spotkaniu uczestniczyło wiele osób, które chciały zobaczyć na żywo popularnego dziennikarza muzycznego Programu Trzeciego Polskiego Radia.
– Nie miałem potrzeby pisania tej książki. Początkowo miała być o Australii, ale szef wydawnictwa stwierdził, że ciekawsze jest to co piszę o sobie – wyjaśnia Marek Niedźwiecki. – Nie będzie więcej książek o Marku Niedźwieckim. Nie ciągnie mnie do tego. Piszę bloga i tam umieszczam wszystko, co chcę powiedzieć.
Sekret radiowej „Trójki” dziennikarz upatruje w kilku czynnikach. – To jest budynek, który w czasie ostatnich dni otwartych odwiedziło kilka tysięcy osób, ale przede wszystkim to zespół ludzi, bo „Trójka” to w dalszym ciągu radio autorskie. Słuchacze lubią nas, a my lubimy naszych słuchaczy – mówi Marek Niedźwiecki. – Gdy zaczynałem pracować w „Trójce” miałem 28 lat, to był dla mnie ostatni gwizdek. Nie zastanawiałem się nad tym, że jest stan wojenny i czy jest to radio reżymowe.
Jeden z uczestników spotkania zapytał w jaki sposób Marek Niedźwiecki ma ułożone płyty z muzyką. – Mam 10 tysięcy płyt, ale tak mówię już od 10 lat. Kłamię, mam ich dużo więcej. Leżą ułożone gatunkami, a ja jestem wzrokowcem, więc nie mam problemów z odnalezieniem tego czego szukam – opowiada Marek Niedźwiecki.
Imprezę zorganizowała Biblioteka Publiczna w Starym Mieście w ramach zadania „Czytaj książki, zostań molem!”
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?