Niebo zajaśniało na czerwono. Zorza polarna pojawiła się nad Koninem. Zdjęcia Bartka Strasza [FOTO]

Czerwona zorza, która pojawiła się nad naszym miastem, ale także nad północną częścią Polski, to efekt silnej burzy geomagnetycznej, wywołanej przez tak zwany „wiatr słoneczny”.

W Koninie zjawisko to nie było tak wyraźnie widoczne, jak w miejscowościach położonych bardziej na północ kraju. Tam można było zaobserwować zorze o kolorze zielono-czerwonym.

Fakt o gorszej widoczności zorzy nie zniechęcił konińskiego fotografa Bartka Strasza, który na wieść o szansie na to zjawisko, wyruszył z domu ze swoim aparatem na „łowy”. Zdjęcia zostały wykonane po 22.00, na ul. Rumiankowej w Koninie, niedaleko przejazdu kolejowego.

Fotki, które możecie zobaczyć w naszej galerii, są jak najbardziej prawdziwe, jednak wykonane specjalną techniką.

- Zorza tylko chwilami była widoczna gołym okiem, a do jej uchwycenia potrzeba dłuższego czasu naświetlania

- wyjaśnia autor zdjęć.

Bartek prowadzi profil na Facebooku - Obserwacje Nieba - Konin – gdzie dzieli się swoimi fotkami tego, co dzieje się nad naszymi głowami. Co do jego dalszych obserwacji, jak sam powiedział, również dziś (24 marca) może uda się ponownie zobaczyć zorzę.

Zorza polarna (Aurora borealis), to zjawisko świetlne, które zawdzięczamy słońcu i ziemskiemu polu magnetycznemu. Słońce non-stop „bombarduje” ziemię naładowanymi cząsteczkami. Magnetyczna bariera naszej planety zmienia kurs lotu tych cząsteczek, co powoduje wzbudzenie atomów, a przez to świecenie na różne kolory.

Kolory zórz są różne, jednak nie wychodzą poza zakres barw, takich jak: niebieski, zielony, czerwony i biały. Choć w naszej szerokości geograficznej zorze widoczne gołym okiem są dość rzadkie, to jednak nie niemożliwe - warto czasem spojrzeć w górę!