Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znikający węzeł Dąbie

Izabela A. KOLASIŃSKA
– Gdyby nie było węzła Dąbie, to autostrada byłaby tylko eksterytorialnym korytarzem przez naszą gminę – mówi Stanisław Gralak, burmistrz Dąbia. Fot .  I. Kolasińska
– Gdyby nie było węzła Dąbie, to autostrada byłaby tylko eksterytorialnym korytarzem przez naszą gminę – mówi Stanisław Gralak, burmistrz Dąbia. Fot . I. Kolasińska
Węzeł Dąbie – drugi obok węzła Koło w powiecie kolskim zjazd z autostrady A2 – omal nie zniknął z planów jej budowy. Samorządowcy, choć odetchnęli z ulgą, obawiają się, że to nie koniec komplikacji.

Węzeł Dąbie – drugi obok węzła Koło w powiecie kolskim zjazd z autostrady A2
– omal nie zniknął z planów jej budowy. Samorządowcy, choć odetchnęli z ulgą,
obawiają się, że to nie koniec komplikacji.

Budowa węzła Dąbie na planowanym odcinku autostrady Konin-Stryków od kilku miesięcy spędza sen z powiek samorządowcom z trzech powiatów: kolskiego, łęczyckiego i poddębickiego. Niespełna tydzień temu ukazały się ogłoszenia o przetargu na budowę dwóch odcinków autostrady – Konin-Koło i Koło-Dąbie. O węzłach nie ma w nich mowy. Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że węzeł Dąbie zostanie wybudowany, a rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dementuje informacje o rezygnacji z realizacji tej inwestycji. Tyle, że samorządowcy nie do końca wierzą decydentom.

– O rezygnacji z budowy węzła Dąbie dowiedziałem się przypadkiem. Zadzwoniłem do GDDKiA w Poznaniu, gdzie mi powiedziano, że skoro jest taka plotka, to pewnie to prawda. Wicepremier Marek Pol mówił, że faktycznie szukają oszczędności, ale on zrobi wszystko, żeby nam pomóc. Nie było na co czekać. Wystosowaliśmy protest. Podpisało go trzech starostów, wójtowie i burmistrzowie ośmiu gmin. Uruchomiliśmy wszystkie swoje ,,kanały’’ – opowiada o kulisach sprawy Stanisław Gralak, burmistrz Dąbia.
Dopiero w ostatnich dniach grudnia dotarła do samorządowców odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury. Dariusz Skowroński, podsekretarz stanu poinformował, że budowa kolejnych kilometrów A2 ruszy w 2004 roku, a ,,zakres prac będzie zgodny z wydanymi decyzjami lokalizacyjnymi dla poszczególnych odcinków’’ oraz, że ,,wybudowany będzie węzeł Dąbie, na którym planuje się stację poboru opłat’’.

– Być może były jakieś plany odstąpienia od budowy tego węzła, ale ostateczna decyzja jest taka, że po licznych interwencjach samorządowców i interpelacjach poselskich zdecydowano, że zostanie on wybudowany – zapewnił Andrzej Maciejewski, rzecznik GDDKiA.
Samorządowcy wcale nie czują się uspokojeni.

– Mamy pewne wątpliwości. Ogłoszono co prawda przetarg na budowę tego odcinka autostrady, ale węzeł ma być budowany jakby w drugim etapie i to przez koncesjonariusza, a on może nie być tym zainteresowany. Chcemy to jak najszybciej wyjaśnić – mówi wicestarosta Tomasz Nuszkiewicz.

– Jeśli nie będzie zjazdu z autostrady w Dąbiu, to będzie ona tylko eksterytorialnym korytarzem przez kilka powiatów. Zjazd to szansa na aktywizację gospodarczą wielu gmin. Teraz jest to biała gospodarcza plama. Bezrobocie sięga zenitu. Przygotowaliśmy 120 ha pod inwestycje, są zainteresowani. I co? Wszystkie nasze zamiary mają spełznąć na niczym? – pyta dramatycznie burmistrz Gralak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto