Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek koło Myszęcina. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Kazimierza Biskupiego

Andrzej Kulej
W poniedziałkowym wypadku koło Myszęcina zginęły trzy osoby: ojciec, matka i 11-letnia córka
W poniedziałkowym wypadku koło Myszęcina zginęły trzy osoby: ojciec, matka i 11-letnia córka Fot. KWP w Gorzowie Wielkopolskim
W poniedziałek rano w wypadku na obwodnicy Myszęcina koło Świebodzina w Lubuskiem zginęli rodzice z 11-letnia córką. Razem z nimi podróżowało jeszcze czworo dzieci, które znalazły się w szpitalu. We wtorek stan trojga był nadal ciężki, ale najstarsza 19-letnia córka wypisała się ze szpitala na własne żądanie. Mieszkańcy Kazimierza Biskupiego, skąd pochodzi rodzina, są wstrząśnięci tragedią. Zgodnie mówią, że zmarli byli dobrymi ludźmi.

Siedmioro członków rodziny z Kazimierza Biskupiego koło Konina wracało w poniedziałek z Holandii, skąd odbierali najstarszą 19-letnią córkę. Z nieznanych jeszcze przyczyn ich citroen evension zjechał z drogi, wpadł do rowu, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Na miejscu zginęli: 47-letni kierujący ojciec rodziny, jego 37-letnia żona i 11-letnia córka.

- Sekcja zwłok wykaże, czy nie nastąpiły jakieś przyczyny zdrowotne wypadku. Jednak na teraz najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku jest zaśnięcie kierowcy - mówi podkom. Sławomir Konieczny z biura prasowego lubuskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Zobacz także: Wypadek koło Myszęcina. Zginęła rodzina z Kazimierza Biskupiego

Czworo pozostałych dzieci, które również jechały samochodem trafiły do szpitali w najbliższej okolicy. Jednak później troje z nich zostało przewiezione do wojewódzkiego szpitala w Zielonej Górze. 19-latka została w świebodzińskim szpitalu. - Stan pacjentki był na tyle dobry, że we wtorek mogła wypisać się na własne żądanie - mówi Mariusz Chmielarski, lekarz ze świebodzińskiego szpitala.

Pozostała trójka dzieci znajduje się w ciężkim stanie. - 16-letnia Justyna jest w bardzo ciężkim stanie. Ma wielonarządowy uraz i znajduje się na intensywnej terapii pod respiratorem - informuje dr n. med. Jan Nowak, ordynator oddziału chirurgii dziecięcej Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze. - Dwaj chłopcy mają wielokrotne urazy kończyn i poparzenia. Na szczęście ich stan jest wyrównany i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tragedia pod Świebodzinem wstrząsnęła całym Kazimierzem Biskupim. - Co tu można powiedzieć? Tragedia i szok - mówi Dorota Kmiotek. - To byli tacy dobrzy ludzie, niezamożni, ale uczciwi i spokojni. Tu wszyscy się znamy i wszyscy bardzo ich żałują. Ten pan był taką złotą rączką, wszystko potrafił i każdemu chętnie pomagał. Bardzo ich żal, ale widocznie tak musiało być.

Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto