Wsparcie dla mieszkańców DPS w Ślesinie. Od początku listopada trwa tam walka z koronawirusem

Mieszkańcy, którymi są osoby z niepełnosprawnością intelektualną, źle znoszą sytuację wymuszoną wprowadzeniem koniecznych zasad bezpieczeństwa. Pomimo udzielanego wsparcia psychologicznego i terapeutycznego, wśród pensjonariuszy wyczuwa się duże napięcie i niepokój. W celu złagodzenia nastrojów panujących w Domu, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie wyszło z inicjatywą przygotowania dla mieszkańców upominków w postaci zestawów terapeutycznych uwzględniających ich zainteresowania i pasje.

Realizacją pomysłu zajęły się warsztaty terapii zajęciowej z Paprotni, Nieborzyna i Mielnicy Dużej oraz środowiskowe domy samopomocy z Głębockiego i Fundacji Mielnica z Konina. Na zaproszenie wtz-ów z Paprotni i Nieborzyna, do akcji przyłączyli się lokalni przedsiębiorcy: Firma „Kupiec” z Krzymowa i Zakład Betoniarski Kaluba-Ruszkowski z Kleczewa oraz p. Daniel Bednarek, który przekazał dwie pary rękawic bramkarskich z autografem syna Filipa, piłkarza Lecha Poznań.

Dziś (9 listopada) zaadresowane imiennie paczki trafiły do DPS-u. Każdy z 96 mieszkańców otrzymał kartkę z życzeniami oraz zestaw terapeutyczny. Zgodnie z upodobaniami obdarowanych, zawartość pakietów tworzyły: książki, gry edukacyjne, puzzle, układanki, płyty CD, akcesoria plastyczne, artykuły krawieckie i pasmanteryjne, zabawki i maskotki. Wszyscy otrzymali też słodycze i napoje - mówi Marta Bagrowska ze Starostwa Powiatowego w Koninie.
Mieszkańcy naszego Domu mocno odczuwają skutki pandemii, zwłaszcza od momentu, kiedy w placówce pojawił się koronawirus. Dzisiejszy dzień dostarczył im wiele radości i pozwolił oderwać się od negatywnych myśli. Prezenty i kartki, które otrzymali, będą ich cieszyć jeszcze przez wiele dni, a pomoce terapeutyczne pomogą odreagować negatywne emocje związane z sytuacją epidemiczną w Domu. Wszystkim, dzięki którym przeprowadzenie tej akcji było możliwe serdecznie dziękujemy. Ten przejaw wsparcia i solidarności jest ważny nie tylko dla podopiecznych, ale również dla nas, bo przecież walka z COVID-19 jeszcze się nie skończyła – powiedziała Joanna Wołyńska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Ślesinie.