- To skandal. Właściciele psów czują się bezkarni. Ostatnio mąż zwrócił uwagę mężczyźnie, aby posprzątał po swoim owczarku. Ten zaczął na niego krzyczeć i mówić, żeby się nie wtrącał. Dodał, że jak ma ochotę, to sam może to posprzątać. Przez takich ludzi nasze miasto wygląda tragicznie - mówi pani Maria z Konina.- Należy wlepiać więcej mandatów, bez żadnych pouczeń, bo czas taryfy ulgowej już minął.
Kosze na psie odchody na ulicach Konina
Mieczysław Torchała, komendant Straży Miejskiej w Koninie tłumaczy, że funkcjonariusze wręczyli już kilkadziesiąt mandatów w wysokości 100 zł.
- Pouczamy tylko tych, których przyłapaliśmy na niesprzątaniu pierwszy raz - mówi Mieczysław Torchała. - Zmieniło się tylko tyle, że jeśli właściciele psów widzą w pobliżu strażnika to sprzątają, a nieliczni mają przy sobie woreczki. Ludzie muszą zdawać sobie sprawę z tego, że gdy nie sprzątają, to my oglądamy to na naszym monitoringu, więc nie jest tak, że nikt tego nie widzi. Dotarcie do tych osób niestety jest trudne, ale nie niemożliwe.
Mandaty wręczane przez strażników z pokorą przyjmują panowie. Natomiast kobiety często się wykłócają i próbują wmówić, że nic się nie stało. - Słyszymy tłumaczenia, że nie widzieliśmy tego, bo nas nie było akurat w tym momencie. Dziwi mnie brak refleksji i wyrzutów sumienia tych ludzi - twierdzi Torchała.
A Waszym zdaniem, jak zmotywować właścicieli czworonogów do sprzątania po swoich pieskach? Skomentujcie na forum.
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?