Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztaty "Piernikowy zawrót głowy" zainspirowały dzieci w Brzeźnie do dekoracyjnych szaleństw!

Aleksandra Polewska-Wianecka
Aleksandra Polewska-Wianecka
Gmina Krzymów
Pospolite pierniki w kształcie choinek, gwiazdek, serc i domu zamieniły się w kolorowe ozdoby świąteczne. Stało się to 9 grudnia br. na warsztatach „Piernikowy zawrót głowy” zorganizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury w Brzeźnie.

W warsztatach wzięły udział dzieci ze szkół podstawowych w Brzeźnie, Paprotni i Szczepidle. Ze względów sanitarnych uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy, a warsztaty odbyły się w dwóch częściach. Poprowadziła je Katarzyna Hryciuk, nauczycielka przedmiotów gastronomicznych w Zespole Szkół Ekonomiczno – Usługowych im. Fryderyka Chopina w Żychlinie.

Wspomnienia piernikowo-warsztatowe

Ostatnio na Facebooku pokazała mi się jakaś relacja, że dziewięć lat temu prowadziłam pierwsze warsztaty w szkole podstawowej w Paprotni. Dokładnie w przedszkolu dla grupy mojego syna. Więc mam dowód na to, że dziewięć lat temu były pierwsze warsztaty, a profesjonalnie zdobieniem pierników zajmuję się od pięciu lat. Największym moim sukcesem jest jedyny w Polsce dla uczniów szkół gastronomicznych konkurs ogólnopolski artystycznego dekorowania pierników Dekor-Piernik-Art w Żychlinie. Przyjeżdża młodzież z całej Polski, która dekoruje naprawdę na bardzo profesjonalnym poziomie

– czytamy na stronie Gminy Krzymów relację Katarzyny Hryciuk. Według niej, tradycja dekorowania pierników w Polsce jest bardzo długa.

Bardzo długa tradycja dekorowania pierników

Generalnie kiedyś było tak, że pierniki przybierały kilka form. Taką jedną, prostą formę: serduszka, kółka tylko do zjedzenia. Kiedyś nie dekorowano lukrem, ale dekorowano formami, które były jakby odciskane na pierniku i tam były zawarte pewne historie. To taka dzisiejsza pocztówka, MMS, przekaz na pierniku. Później dopiero zaczęto zdobić lukrem, a najpierw to były takie formy odciskane w pierniku

– mówiła pani Katarzyna.

Co kraj, to obyczaj

W niektórych częściach Polski wyrosły regionalne formy zdobienia pierników. Na południu naszego kraju, gdzie często robi się koronki, czy to szydełkując, czy tkając, przenosi się je na formę ozdoby piernika. Tak jest w Tarnowie, Wiśle czy Opolu. Tam na piernikach pojawiają się koronkowe wzory. Inni sięgają po malowanie lukrem. Regionalizmy są więc widoczne. W Wielkopolsce nie ma jakiegoś jednorodnego stylu, sięga się po wiele różnych technik, co może wynikać z zaszłości historycznych i wpływów różnych kultur.

Lukrowa elewacja piernikowego domku

Na „Piernikowym zawrocie głowy” dzieci nauczyły się na pierniku-domku robić prostą koronkę, inną techniką było wylewanie mokrego lukru, na który wylewana była kolejna warstwa mokrego lukru, czyli technika mokre na mokre oraz wykonywanie na piernikach różnych wzorów. Wszystko za pomocą lukru w trzech świątecznych kolorach: białym, czerwonym i zielonym.

Ozdobiłem już pierwszego piernika. To była zielona choinka i miała czerwone bombki. A jak będę robił domek, to drzwi będą białe i zrobię otoczkę białą, a w środku pomaluję cały na czerwono

– mówił Michał ze Szkoły Podstawowej w Szczepidle.

Nie tylko dekorowanie

Celem warsztatów było nie tylko dekorowanie pierników. Dzieci uczyły się współpracy w grupach oraz racjonalnego gospodarowania produktami zdobniczymi w trosce o ekologię. Pierniki na warsztaty upiekły panie z Kół Gospodyń Wiejskich w Brzeźnie, Krzymowie i Szczepidle.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto