W weekend atak zimy w Tatrach. Może spaść kilkanaście centymetrów śniegu

Obecnie w Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na Kasprowym Wierchu leży ok. 130 cm śniegu. - Na tą chwilę warunki są dobre. Jednak trzeba mieć świadomość, że pierwszy stopień zagrożenia to nadal stopień zagrożenia, a nie bezpieczeństwa. Lawiny mogą schodzić. Turyści, którzy wybierają się wyżej, muszą nadal zwracać uwagę na komunikat lawinowy i co tak jest napisane – mówi Stanisław Bobak, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dodaje, że na stokach, które są nasłonecznione, mogą schodzić lawiny z mokrego śniegu. - Zestaw lawinowy nadal w górach jest obowiązkowy – mówi ratownik.

Teraz w górach dużym zagrożeniem jest także upadek na stromym, śnieżnym terenie. - Przez dzień gdy świecie słońce, śnieg rozmięka, ale w nocy zamarza. Rano więc ten śnieg jest bardzo twardy. O upadek w takim terenie nie trudno. Dlatego trzeba posiadać raki i czekan – apeluje Stanisław Bobak.

W weekend jednak – na to na razie wskazują prognozy pogody – może nastąpić mocne uderzenie zimy. Według synoptyków w nocy z soboty na niedzielę w Tatrach – powyżej 2000 metrów – może spaść kilkanaście centymetrów śniegu. Dodatkowo mocno spadnie temperatura. W niedzielę na Kasprowym Wierchu termometry mają wskazać minus 7-8 stopni, a odczuwalna temperatura wynieść może nawet minus 15 stopni.

- Wszystko zależy w jakiś warunkach będzie padał ten śnieg, przy jakiej temperaturze, czy będzie wtedy wiało. Na chwilę obecną, na podstawie dostępnych prognoz, można się spodziewać, że w niedzielę możliwy jest wzrost zagrożenia lawinowego – ostrzega Stanisław Bobak.